"Bił pięściami po twarzy, straszył rosyjską mafią". Oto nowy "pseudoprezes" TVP
"Rzucił mnie na łóżko i przytrzymał ręce kolanami, tak że nie mogłam się ruszać. Usiadł mi na klatce i zaczął na mnie pluć. Kosmyki moich włosów owijał wokół palców i kolejno je wyrywał. Błagałam, żeby przestał" – to fragment zeznań kobiety.
janeknocny z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 244
- Odpowiedz
Komentarze (244)
najlepsze
"Od 2 do 8 maja 1990 roku w Warszawie nadawano okazjonalnie sygnał polskiej wersji[doprecyzuj!] Radio France Internationale (RFI)[2], nadającej normalnie na falach krótkich[3]. Ostatniego dnia emisji zapowiedziano, że 8 maja RFI podpisało umowę z wydawcą Gazety Wyborczej dotyczącą wspólnego przedsięwzięcia radiowego i otworzenia nowej stacji radiowej[4]. Nowe radio powstało dzięki poparciu Adama Michnika, pomocy finansowej
@arkadiusz-kowalewski: Bicie po twarzy pięścią, plucie na twarz i wbrew woli wyrywanie włosów uważasz za coś "co się zdarza"? Współczuje, żyjesz albo żyłeś w jakimś środowisku patologicznym że dla ciebie to normalne? - ciekawi mnie twoje uzasadnienie i normalizowanie sobie w głowie że takie traktowanie drugiego człowieka "zdarza się". Nie wiem przy jakich wzorcach dorastałeś ale zaskoczę cię - takie sytuacje się nie zdarzają w życiu, niezależnie czy to żona czy kochanka. Jeżeli się dzieją to jesteś w tym małym procencie osób z poważnymi zaburzeniami.
No przecież dostał "zawiasy" - umorzenie warunkowe na 2