Ależ arogancja Czarnka w Sejmie! Tak potraktował wicemarszałkinię Wielichowską
Przemysław Czarnek ewidentnie postanowił zdominować czwartkowe obrady Sejmu. Po południu znowu wtargnął na mównicę, bo chciał "na gorąco" prostować słowa posła KO, który w tym czasie przemawiał. Wicemarszałkini Monika Wielichowska wyłączyła mikrofon.
raul7788 z- #
- #
- #
- 2
- Odpowiedz
Komentarze (2)
najlepsze