Dziennikarka miesięcznika "Press" nazwała blogera sprzedajną dziwką...
...bo ten opublikował na swoim blogu reklamy. W istocie wiedza tradycyjnych mediów o tym co się dzieje w internecie jest płytka i żałosna, a dziennikarze na łamach swoich gazet dają popis swojej e-ignorancji.
Patrysja z- #
- #
- #
- 36
Komentarze (36)
najlepsze
Polskie gówniane uczelnie produkują gównianych pracowników, którzy nie wychodzą poza stereotyp (nie ma na to czasu), wiedzę czerpią z internetu i mają na
Byłem na takim gównianym kierunku jak "Dziennikarstwo i komunikacja społeczna" - zrezygnowałem po pierwszym roku. Jest dokładnie tak jak piszesz. Poza tym jak ktoś jest od wszystkiego to
Przypomnijcie sobie chociażby artykuły o złych grach itp
Jesli nie ma mozliwosci bezposredniego odniesienia sie do publikowanych tresci to informacja jest dla mnie malo wiarygodna.
Wyobrazmy sobie taki "powazny" artykul na np. rp.pl, jedno spojrzenie na komentarze i juz wiemy, ze redaktor nieco zmanipulowal informacje.
Oczywiscie jezeli nie sa one odpowiednio "moderowane".