kupić sobie wymarzoną fure po to by ją szorować? bo jak rozumie przejedzie się kawałek w niedziele i znowu 30 godzin sprzątania, no chyba że auto to tylko uzupełnienie hobby którym jest mycie.
@8ukkake: Napisał, że jechał za tirem wiozącym asfalt. Na fotkach z resztą widać, że gdzieniegdzie ma przylepione grudki asfaltu i jednak się nie powiesił :)
@KaloryfeR: opony, jak opony, ale po jaką cholerę myć zaciski oraz przewody hamulcowe? Szkoda, że auta nie rozbiera do karoserii, nie zrywa tapicerki i nie czyści gołych blach...
Komentarze (159)
najlepsze
http://img856.imageshack.us/img856/1517/img0209tn.jpg
No ale szacun za robote, dokladnosc szokująca.
btw. ciekawe ile kosztują te wszystkie kosmetyki i czy drozsze od tych, ktorych druga połówka używa ;)
Komentarz usunięty przez moderatora
P.S. Teraz wiem co to oznacza :P