Jak młody Polak zrobi coś fajnego, napracuje się, wyjdzie mu jakiś efekt i umieści, nie daj Bóg, zdjęcia + opis w sieci, to rozpoczyna się ogólnopolska nagonka: "jak on ku.wa mógł", "debil, nawet nie jest oryginalny", "ćwok, bidok i nudziarz". Wystarczy, że głupi Angol czy Amerykanin skoczy z dachu na główkę do basenu bez wody: "Allllleeee urwał!!!" "Czad, malina!!!", "Ja pi....le, nie to co w tym nudnym kraju". Krótko: Polska w całej
@xardas_pl: Chyba potrafiło. 100KM to miało pewnie jakieś sto lat temu. Samo uno też jest pewnie lekkie a po tym wątpliwym tunigu do A3 pewnie sporo przytyło.
A takich przeróbek wcale nie brakuje. Tylko, że wszystko to totalna tandeta. Strach czymś takim jeździć bo najczęściej bazą do przeróbek jest staroć w kiepskim stanie. A same blachy jakości nie poprawiają. Za to spasowanie pewnie fatalne i ciągle coś trzeba poprawiać ...
Ogólnie jestem nastawiony anty do tuningu a już zwłaszcza takich przeróbek dziadostwa na coś innego.
Malkontenci jeebani! Ważne, że kolesiowi chciało się ruszyć dupę od neta / gier / imprez / dziwek / laserów i coś zrobić własnoręcznie. Jeśli jemu się podoba efekt własnej pracy, to w czym problem? A tu czytam: a to szpachla zła, a to wiejski wygląd, a to durny pomysł. Sami lepiej ruszcie dupska sprzed wykopu i coś spróbujcie zaplanować i zrobić, albo nie narzekajcie tak bardzo.
Jak to robi piorunujące wrażenie to dziękuje... Nawet nie ma lakieru sensownego, tylko wygląda jakby go z gliny ulepił. Po wypadku to chyba tylko rura wydechowa by została. Znacznie lepsze przeróbki były pokazywane na wykopie, gdzie ludzie serio robili cuda.
Komentarze (77)
najlepsze
Siedzi siedzi i ma tylko 100 koni co jest może szałem ale na krótko. Mi już 150 się nudzi w uno chociaż jest "wesoło" ;-)
Przecież to jakaś tragedia! Fatalnie wykonane.
A takich przeróbek wcale nie brakuje. Tylko, że wszystko to totalna tandeta. Strach czymś takim jeździć bo najczęściej bazą do przeróbek jest staroć w kiepskim stanie. A same blachy jakości nie poprawiają. Za to spasowanie pewnie fatalne i ciągle coś trzeba poprawiać ...
Ogólnie jestem nastawiony anty do tuningu a już zwłaszcza takich przeróbek dziadostwa na coś innego.
Koleś ma nadal nic
Na szczęście "to coś" w żadnym stopniu nie przypomina uno to przynajmniej na ulicy nie przynosi wstydu temu modelowi fiata.