Wałęsa niczego oficjalnie nie powie dopóki nie zapozna się z treścią książki. Przecież mógłby niechcący za dużo powiedzieć, zaprzeczyć, a później okazałoby się, że kłamał, czego dowodem byłoby to "orędzie" w TVP.
Moim zdaniem z czasem Wałęsa i "elity" zmienią taktykę. Przyznają, że Lechu coś tam z SB miał jednak wspólnego, ale był przyparty do muru i zgodził się tylko po to, aby dali mu spokój. Za współpracę nie brał pieniędzy, a
Komentarze (3)
najlepsze
Moim zdaniem z czasem Wałęsa i "elity" zmienią taktykę. Przyznają, że Lechu coś tam z SB miał jednak wspólnego, ale był przyparty do muru i zgodził się tylko po to, aby dali mu spokój. Za współpracę nie brał pieniędzy, a
piecpieca, Ty musi coś cierpisz.