Rosyjska propaganda o zdolnościach przemysłowych i nauczkach specoperacji

Zrobiłam tłumaczenie pełnego odcinka materiału pochodzącego z rosyjskiej telewizji Zvezda (finansowanej przez rosyjski MON), który skupił się na wnioskach po ponad roku walk, usprawnieniach dla T-80BWM czy zdolnościach przemysłowych rosyjskiego sektora obronnego.

[Gandalf_bialy]

@Andromeda_YT Tym razem poruszyłaś bardzo ciekawy temat czołgów T-80, chyba nie do końca znając tę historię i też historię zakładów w Omsku. T-80 w czasach ZSRR to był bardzo zaawansowany technicznie czołg. Zastosowano tam bardzo zaawansowany wielowarstwowy pancerz (na pewno bardziej zaawansowany niż w T-72). Silnik to turbina gazowa z śmigłowca Mi-8 jeśli mnie pamięć nie myli (były też wersje T-80 z klasycznym silnikiem). Automat ładowania działa jest odziedziczony po czołgu T-64 (jest nieco inny niż w T-72, o tym za chwilę). Do tego silnik był (przynajmniej w założeniach) szybkowymienny, tak jak rozwiązaniach zachodnich. To była po prostu rewolucja. Czołgi te brały już w czasach Rosji udział w 1 wojnie czeczeńskiej, gdzie się nie popisały. Turbina gazowa wymagała serwisowania którego rosyjscy mechanicy zapewnić nie potrafili. Przy wycieku paliwa czołg potrafił się sam spalić. Amunicja na ładowniku karuzelowym była pionowo (w T-72 poziomo). Rosjanie twierdzili, że z tego powodu po trafieniu ona szybciej detonuje niż w czołgach T-72. Tu jest to dobrze pokazane na filmiku, tzn różnice w ułożeniu:

https://www.youtube.com/watch?v=JJzcY3ZNwcE

No i pewien ważny generał uznał, że T-80 jest czołgiem nieprzyszłościowym. Maszyny te zaczęto przesuwać do rezerwy, w 2 wojnie czeczeńskiej już nie brały udziału. Rosjanie zaś nowości z T-80 zaczęli przenosić na czołg T-72 (który otrzymał po modyfikacjach nazwę T-90). No i dziś tylko T-90 jest już produkowany. Zakłady w Omsku wypuściły zaś nowy rewolucyjny czołg o nazwie T-95 czarny orzeł w liczbie chyba 2 sztuk, po czym zbankrutowały.

[Gandalf_bialy]

@Gandalf_bialy: @Andromeda_YT A co do samego filmu, kilka ciekawostek jakie zauważyłem:

Około 8:16 robią test z pociskiem kumulacyjnym i samochodem. A potem pokazują co się dzieje, jak czołg nie ma pancerza reaktywnego. Tu wstawili film z ataku pocisku TOW-2B na czołg T-72, tu jest oryginalne

[Gandalf_bialy]

Test ze szklanką z wodą jest ciekawy (około 17:35). Widać tam doskonale bardzo wielką słabość transmisji napędu czołgów rosyjskich. Chodzi o to, że zachodnie mają zazwyczaj transmisję hydromechaniczną (np. Leopard 2). Pozwala to płynnie przenosić moc na koła i obracać gąsienice w dowolnym kierunku, np. w strony przeciwne, co umożliwia zawracanie w miejscu. Rosjanie są do dziś na etapie transmisji mechanicznej, gdzie można tylko zablokować jedną z gąsienic aby zawrócić (widać to na nagraniu). Sama mechaniczna transmisja oczywiście powoduje, że jazda nie jest równa (np. przy zmianach biegów). Czyli oni się musieli naprawdę postarać, aby wody nie wylać, bo to w tych czołgach słabo działa.

@Gandalf_bialy: Dla tych co nie rozumieją o co chodzi.

Tu T-80 obraca się, blokując prawą z

[djtartini1]

W komentarzach na YT mają rację- wygląda na to, że na dnie szklanki coś jest, możliwe, że to magnes neodymowy. Ruska propaganda ma metody jak David Copperfield. Może Prigożyn wyjdzie z samolotu bez szwanku i powie: TADAMM.