Zaczął tankować i zauważył kartkę. Pokazuje prawdę o promocji Orlenu
Podczas tankowania na dystrybutorze widniała cena 6,54 zł/litr; 30 dni przed rozpoczęciem promocji wynosiła 6,24 zł/l. Czyli po promocji 30gr płacimy dokładnie tyle samo co przed promocją... Robią z Polaków wała w biały dzień....
konkarne z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 172
- Odpowiedz
Komentarze (172)
najlepsze
Poza tym ceny hurtowe miesiąc temu były nawet wyższe niż teraz, więc konkurencja w posataci BP, Shell czy Circle na pewno nie zawyżała marż detalicznych razem z Orlenem, prawda?
https://www.orlen.pl/pl/dla-biznesu/hurtowe-ceny-paliw#paliwa-archive
To dzięki takim ceną nie ma u nas ruskich czołgów.
Stwierdzam, że zgodnie z ustawą, przy wszelkich promocjach, sprzedający ma obowiązek podać najniższą cenę z ostatnich 30 dni.
Tak się dziwnie składa, że ta cena jest dokładnie taka sama jak obecna po odjęciu 30 gr z wielkiej promocji Obajtka.
Czytałem i uważam, że to jest podły wał.
Ceny paliwa na stacjach Orlen nie różnią się od siebie więcej niż kilka groszy na litrze. Stacje franczyzowe mają zazwyczaj wyższe ceny od normalnych stacji Orlenu bo muszą się utrzymać z marży i wygenerować zysk. Stacje firmowe jadą na marży skonsolidowanej więc nawet jak wyjdą na zero to Orlen zarabia.