@lnwsk: Żal mi ich tak samo jak bandytów z krajów 3 świata, którzy przypadkowo trafiają na policjanta w cywilu i ten wywala im magazynek. Też w ostatniej chwili robią rachunek sumienia i wielce się smucą.
@lnwsk: Sami sobie wybrali ten los. Mogli też wyrzucić oruże, podnieść ruki i wyleźć na drogę... Przygnębiający widok, to był jak oprawcy z ruSSni rozwalili jeńca, który już się poddał, bo powiedział "sława Ukrajini". Tutaj mamy tylko typowy obrazek z walk na całym prawie froncie.
@Kierowca-ufo: ale to Ukrainiec napisał, że się przytulali, jednemu z nich "żyłka pękła" i się załamał. To nie moskowici pisali :)
Co do samego filmiku, ewidentnie widzą drona, patrzą się prosto na niego. Wystarczyło rzucić broń, podnieść ręce i się poddać. Ale nie, po co. Chwilę później dostali granatem w łeb i po sprawie.
Ciekawi mnie jednak coś innego. Pod tym samym twittem jest informacja, że moskowici w coś trafili (duży
Przypominam ze jak ktoś nie chce, to nie musi walczyć - może się poddać w w spokoju doczekać końca wojny w obozie jenieckim... No ale jak wyglądało na to, że bezkarnie można strzelać do cywili, gwałcić i mordować to było OK, dopiero jak zaczyna się obrywać to nagle jest niefajnie?
Pytanie. Jeżeli ten ranny rusek by siedział za sterami tego drona, a na dole byłby ranny, cierpiący Ukrainiec, to czy ten rusek też by się przytulał do kolegi, z boleścią na twarzy, będąc zmuszonym zabić tego Ukraińca na dole? Jest mało prawdopodobne, że ten płaczący rusek miałby jakiekolwiek skrupuły. To są sytuacje chore, których pełno na wojnie i winę za śmierć tego ruska ponosi jeden i ten sam człowiek. I tak, jest
Komentarze (12)
najlepsze
Przygnębiający widok, to był jak oprawcy z ruSSni rozwalili jeńca, który już się poddał, bo powiedział "sława Ukrajini". Tutaj mamy tylko typowy obrazek z walk na całym prawie froncie.
I to interpretacja taka, żebyśmy żałowali okupantów, którzy przyszli okupować cudzy kraj i niewolić obcych ludzi.
Ha tfu, dwie bestie mniej.
Co do samego filmiku, ewidentnie widzą drona, patrzą się prosto na niego. Wystarczyło rzucić broń, podnieść ręce i się poddać. Ale nie, po co. Chwilę później dostali granatem w łeb i po sprawie.
Ciekawi mnie jednak coś innego. Pod tym samym twittem jest informacja, że moskowici w coś trafili (duży
No ale jak wyglądało na to, że bezkarnie można strzelać do cywili, gwałcić i mordować to było OK, dopiero jak zaczyna się obrywać to nagle jest niefajnie?