W ramach akcji czytania dzieciom książek sięgnąłem dziś po "Gang Bystrzaków" skierowaną do najmłodszych, który nie wiem jak się znalazł na półce moich dzieci. Podejrzewam, że mógł trafić pod nasz dach z jakiejś sieci dyskontów spożywczych, tylko nie mam pojęcia z której konkretnie. Lektura dość tradycyjna, traktuje o przyjaźni, szczęściu i zabawie. Postanowiłem przytoczyć moje ulubione fragmenty dla osób, które nie zdołały zgromadzić tej pozycji w domowej biblioteczce. Motywem przewodnim jest pogodzenie ze sobą pozornie sprzecznych wartości, tj. konsumpcjonizmu z oszczędnością.
Oto lepsze cytaty (pod tekstem zdjęcia z książki):
...grali w grę "Kto najszybciej napełni koszyczek". [...] Jego skutecznie zapełniający się koszyczek był dla niego powodem do dumy! [...] Wielką przyjemność czerpie z tej fajnej zabawy z przyjaciółmi. Jego koszyczek także się zapełniał
- Phi! - zaśmiała się lekceważąco Inflacja. - Ze mną nie jest tak łatwo! Sama przychodzę i odchodzę, kiedy chcę!Biedronka chwilę coś rozważała.[...]odtąd ja będę pilnowała koszyczków moich przyjaciół i już niczego nie zdołasz im ukraść!
[...] uznała, że wkrótce nadejdą chłody i jej przyjaciel powinien zacząć jadać więcej i bardziej kalorycznie.[...] jeszcze mocniej niż zwykle okaże przyjaciołom, jak bardzo ich lubi. [...] odłożyć co nieco i potem kupić za to każdemu z bliskich drobny upominek.
[...] radośnie pobiegł do przydrożnego kramiku [...]Sprzedawca zbliżył się niemrawo, spojrzał przelotnie na pieniądze i nieuprzejmie odwrócił się tyłem do klienta.- To za mało - burknął.[...]- Zdaje się, że znam rozwiązanie twojego kłopotu - powiedziała Biedronka. - Pewnie nie wiesz, ale tu nieopodal prowadzimy ze znajomymi inny sklepik.[...]- Tylko czy starczy mi pieniędzy?[...]- Bez obaw - odparła Biedronka. - My mamy różne promocje, więc wystarczy na pewno.[...]- Bardzo proszę - powiedziała uprzejmie Biedronka. - Piłeczkę dokładam gratis!
- I co z tego? - spytała bezczelnie Inflacja.- To, że na ciebie już pora - stwierdziła Biedronka i znacząco machnęła ściereczką.[...]- A sio! - Biedronka jeszcze raz mocno zamachnęła się w stronę Inflacji.
[...] po chwili jego oczom ukazała się taka scena: Biedronka z Inflacją stały po dwóch stronach lady i zawzięcie się o coś kłóciły. Inflacja próbowała wejść za ladę, Biedronka zaś blokowała jej drogę, żywo gestykulując.
- Ale po co? - zaprotestowała Biedronka. - Skoro chcą więcej, to niech dostaną więcej i będą szczęśliwi!
- A produkty w moim sklepiku są dobrej jakości - myślała na głos Biedronka
Zakończenie[...]Może teraz Wy pobawicie się z przyjaciółmi w napełnianie koszyczków owocami, tak jak robili to bohaterowie w pierwszym opowiadaniu?
Uważam ten cykl za bardzo trafiony pomysł. Pomysłem na oszczędzanie jest "napełnianie koszyczka". Dobrze się to komponuje z cyklem "Gang Świeżaków" sprzed kilku lat, który polegał na zbieraniu pełnej kolekcji maskotek z tworzyw sztucznych, a ówczesna akcja miała na celu edukację o ekologii. Średni czas rozkładu plastiku w środowisku to 400 lat, stąd masowość sztucznych maskotek bardzo dobrze będzie ilustrować ten problem przez następne kilkanaście pokoleń. Nie mam obaw o przyszłą sylwetkę obecnych małych Polaków.
Komentarze (2)
najlepsze