Nie mam z tym problemu, o ile będą odpowiedni podpisane, że robaczywe. Dobrze by było, żeby odróżniały się też jakoś wyglądem, co by było wiadomo, że owadożerca w zasięgu wzroku. Nie żebym miał coś do owadożerców, ale niespecjalnie mam ochotę wchodzić z nimi w bliższe interakcje.
@Bromatologia no i z czym problem? zdechły robak nie będzie chodził i nie przejdzie do twojego wegańskiego burgera. sam dobach chyba też jest wegański. jak do tej pory trafił ci się robak to zjadłeś i nawet się nie zorientowałes. teraz masz ból d--y bo ktoś może chcieć zjeść burgera z dodatkowym białkiem. jakoś czerwone jogurty ludziom nie przeszkadzają. nie ma znaczenia czy do czerwonego jogurtu dodasz robaka czy nie. robak już
@Bromatologia: No i? Żyjesz w jakimś sterylnym habitacie gdzie nic w powietrzu nie lata ani po podłodze nie biega? Poza tym, nie chcesz tam jeść, to nie jedz. W czym problem?
Komentarze (6)
najlepsze
Dobrze by było, żeby odróżniały się też jakoś wyglądem, co by było wiadomo, że owadożerca w zasięgu wzroku.
Nie żebym miał coś do owadożerców, ale niespecjalnie mam ochotę wchodzić z nimi w bliższe interakcje.
Poza tym, nie chcesz tam jeść, to nie jedz. W czym problem?