Były dowódca BOR opowiada farmazony o broni noszonej przez Ziobrę.
Kolejny artykuł, o "aferze" z pistoletem Ziobry. Tym razem wypowiada się generał, który może i nie ma pojęcia o prawie i broni, ale za to był dowódcą BOR. Można by ubolewać nad poziomem "dziennikarstwa" Onetu, ale czego się spodziewać skoro mamy takich "ekspertów".
Shuwaks z- #
- #
- #
- 4
Komentarze (4)
najlepsze
Bzdura, nosząc broń można mieć nabój w komorze. Wewnętrzne przepisy policji faktycznie nakazują funkcjonariuszom noszenie „nienabitej” broni, ale nie odnoszą się one do posiadaczy pozwolenia na broń.
Nieprawda, broń można
Ma pozwolenie więc mógł nosić, wszystko było zgodnie z rozporządzeniem, a składanie kwiatków nie było na zgromadzeniu publicznym. Broń do celu sportowego można zwyczajnie nosić, wcale nie trzeba być w drodze na strzelnicę czy do rusznikarza. Nie lubię pana zero ale nie róbmy afery z niczego, ci "eksperci" mdleją na myśli o tym jak ci wszyscy sportowcy (w większości przeszkoleni pewnie lepiej od nich) chodzą regularnie
Ziobro zdziwienia.