W Trzebini zapada się ziemia. Po zamknięciu kopalni wyłączono pompy odwadniające
Zapadający się w Trzebini grunt to spuścizna dawnej kopalni „Siersza”, która zakończyła działalność w 2001 roku. Po wydobyciu ostatniej tony węgla wyłączono pompy odwadniające podziemne wyrobiska. Woda zaczęła ponownie wypełniać położone płytko pod ziemią chodniki „Sierszy” i wypełnia je do dziś.
Slazag z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 51
- Odpowiedz
Komentarze (51)
najlepsze
Nie znam się zupełnie, dlatego dopytuje.
Komentarz usunięty przez autora
U znajomego akurat porobiły się dziury koło domu jak chciał sobie studnię wykopać. W czasie kopania pompował, odwadniał, a napływająca woda niosła piasek czy jakieś muły. Przez zapadlisko było widać było ławę fundamentową w powietrzu tak na odcinku 1 metra. Ale nic nawet nie popękało - co dziwne, Zalał to betonem.
@Mati1248:
1. Ława nie jest przeznaczona do pracy bez podparcia.
2. Zbrojenie ławy jest rachityczne w porównaniu do ciężaru który nad nią stoi. Sorry, ale belkę nad garażem mam lepiej za zbrojoną (chyba 6 prętów fi 12/14) niż ławę (4 pręty fi12).
3. Nie wiem czy wiesz, ale nowe
ostatnio w Trzebini zapadł się cmentarz, w Bolesławiu i Bukownie ciągle ostatnio powstają nowe leje.
z tego co mirzyli to jakieś 30m w dół leci wszystko.