Na 100 rodzących się w dalekowschodnich krajach dziewczynek przypada 125 chłopców. Już dziś 94% Chińczyków w wieku 28- 49 lat NIE będących w związku małżeńskim, to mężczyźni!
W stanach organizowane są specjalne wycieczki do Chin, których jedynym celem jest znalezienie chińskiej żony. Na miejscu faceci z USA spotykają się z dużą grupą Chinek, które szukają męża obcokrajowca i mogą wybierać. Czyli nie dość, że jest niedostatek chińskich kobiet to jeszcze Amerykanie i Europejczycy (najczęściej Brytyjczycy) systematycznie zabierają Chińczykom potencjalne żony.
Istnieje jeszcze drugi problem. Wprawdzie generalnie jest za dużo
na problemy demograficzne stosowana jest od wieków znana metoda. ostatnim razem większa taka miała miejsce w latach 1914-1945, z krótką przerwą. podejrzewam, że wcześniej rozwiążą ten problem w ten sposób niż znajdą metodę na eksplorację w poszukiwaniu kosmicznych dziewic.
@korzenstworzen: Wyobraź sobie, że zauważyłem iż zazwyczaj same chcą być czyjeś, co zresztą działa również w drugą stronę. Zresztą w kontekście azjatów przybywających do nas na "łowy", to oni narzucą nam terminologię "nasze" "wasze" i chcąc nie chcąc, będziemy się musieli zastosować:]
@korzenstworzen: Miliardy przykładów z całego świata potwierdzających moją tezę.
Nie chcę żeby ta rozmowa zboczyła na tematy "czy kobieta/mężczyzna (niepotrzebne skreślić) jest przedmiotem, żeby do kogoś należeć?", bo zupełnie nie tego dotyczy znalezisko.
Twierdzę jedynie, że Panie będą się lepiej czuły w społeczeństwie mniej więcej zrównoważonym pod względem ilości przedstawicieli każdej z płci, a inżynieria demograficzna uprawiana na Dalekim Wchodzie może się stać poważnym problemem globalnym, o którym obecnie niewiele się
Komentarze (22)
najlepsze
1. Jest przewaga mężczyzn nad kobietami w ramach jednego rocznika.
2. Jest przewaga kobiet nad mężczyznami spowodowana krótszym okresem trwania życia mężczyzny.
http://www.youtube.com/watch?v=mbT8E4zsQ1c
http://www.youtube.com/watch?v=YRBKdL_TBww
W stanach organizowane są specjalne wycieczki do Chin, których jedynym celem jest znalezienie chińskiej żony. Na miejscu faceci z USA spotykają się z dużą grupą Chinek, które szukają męża obcokrajowca i mogą wybierać. Czyli nie dość, że jest niedostatek chińskich kobiet to jeszcze Amerykanie i Europejczycy (najczęściej Brytyjczycy) systematycznie zabierają Chińczykom potencjalne żony.
Istnieje jeszcze drugi problem. Wprawdzie generalnie jest za dużo
Stoję z boku i mnie to gucio.
Jakie nasze? Masz waść jakieś prawo własności? Kobieta to przedmiot, żeby do kogoś należeć?
Nie chcę żeby ta rozmowa zboczyła na tematy "czy kobieta/mężczyzna (niepotrzebne skreślić) jest przedmiotem, żeby do kogoś należeć?", bo zupełnie nie tego dotyczy znalezisko.
Twierdzę jedynie, że Panie będą się lepiej czuły w społeczeństwie mniej więcej zrównoważonym pod względem ilości przedstawicieli każdej z płci, a inżynieria demograficzna uprawiana na Dalekim Wchodzie może się stać poważnym problemem globalnym, o którym obecnie niewiele się