Była sekretarz stanu USA: Czas działa na niekorzyść Ukrainy
Gospodarka Ukrainy jest w rozsypce, miliony ludzi uciekło, infrastruktura jest niszczona, a znaczna część bogactw mineralnych i możliwości przemysłowych znajduje się pod kontrolą Rosji. Kraj jest obecnie całkowicie zależny od wsparcia Zachodu. Jedynie duże zwiększenie pomocy Ukrainie może ..[EN]
ssakul z- #
- #
- #
- 133
- Odpowiedz
Komentarze (133)
najlepsze
Gdy Ukraina na początku była postrzegana jako ta słaba, która sobie nie poradzi - trzeba było wyolbrzymiać ich możliwości i przekonywać masy, że mogą się obronić.
Teraz gdy na świecie wszyscy zrozumieli, że Ukraina taka bezbronna nie jest i ma szansę, lepiej podkreślać dramatyzm, by nakręcać coraz większe wsparcie.
Te wszystkie żywioły przy udziale sprytniejszych, bardziej biegłych w interesach Ukraińców, wytworzyłyby przewodnią warstwę, elitę kraju. Byłaby to wszakże szczególna elita, bo chyba żaden kraj nie mógłby poszczycić się tak bogatą kolekcją międzynarodowych kanalii.
Ukraina stałaby się wrzodem na ciele Europy; ludzie zaś marzący o wytworzeniu kulturalnego, zdrowego i silnego narodu ukraińskiego, dojrzewającego we własnym państwie, przekonaliby się, że zamiast własnego państwa, mają międzynarodowe przedsiębiorstwo, a zamiast zdrowego rozwoju, szybki postęp rozkładu i zgnilizny.
Ten, kto przypuszcza, że przy położeniu geograficznym Ukrainy i jej obszarze, przy stanie, w jakim znajduje się żywioł ukraiński, przy jego zasobach duchowych i materialnych, wreszcie przy tej roli, jaką posiada kwestia ukraińska w dzisiejszym położeniu gospodarczym i politycznym świata, mogłoby być inaczej – nie ma za grosz wyobraźni.
Kwestia ukraińska ma rozmaitych orędowników, zarówno na samej Ukrainie, jak poza jej granicami. Między ostatnimi zwłaszcza jest wielu takich, którzy dobrze wiedzą, do czego idą. Są wszakże i tacy, którzy rozwiązanie tej kwestii przez oderwanie Ukrainy od Rosji przedstawiają sobie bardzo sielankowo. Ci naiwni najlepiej by zrobili, trzymając ręce od niej z daleka”.
Roman Dmowski
Dmowski sugerował się stanem politycznym i mentalnością społeczeństw, które były aktualne w tamtych czasach. Nie uwzględnia to zmian, które miały miejsce przez te 90 lat (w tym m. in. wszystko co się zmieniło po WW2).
Ta wypowiedź sugeruje bardzo negatywną, uprzedzoną opinię o samej Ukrainie oraz krajach zachodnich.
Może było to aktualne w roku 1930 (nie oceniam tego) ale teraz już nie jest. To nie jest żadna przepowiednia na rok 2020, tylko ocena tamtejszej