Policja w Chinach włącza „alarmy” w CCTV, aby śledzić protestujących
Kamery Hikvision, chińskiego dostawcy systemów monitoringu, pozwalają na uruchamianie "alarmów", z których ogromna część jest związana z protestami. Kamery Hikvision pozwalają na śledzenie i identyfikację obywateli, rozpoznają emocje, a nawet sposób chodzenia. Potrafią też identyfikować Ujgurów.
jestemjakijestem1212 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 83
- Odpowiedz
Komentarze (83)
najlepsze
@odomdaphne5113: Żeby tylko te chińskie rozwiązania nie odbiły się czasem na bezpieczeństwie państwa
ogólnie bardzo polecam japońska wikipedie, w dużo większym stopniu wisi im ta poprawność polityczna niż np. w europie
Co ty porównujesz? W swojej klasie cenowej zamiatają axis po dywan i walą na nim kloca.
A długoterminowo dofinansowana firma, robi przyzwoite produkty, bo ma na inżynierów i zabawki dla nich.
¯\_(ツ)_/¯
Nie tylko w Chinach takie zabawy.
W Londynie milion kamer, mimo że nie przydają się w łapaniu przestępców.
https://spectrum.ieee.org/londons-million-cctv-cameras-highly-ineffective-in-solving-crimes