Mord w armii Putina. Pijany żołnierz zabił dowódcę na Uralu
Na stacji kolejowej Misiasz w obwodzie czelabińskim, na rosyjskim Uralu, rezerwista zmobilizowany na wojnę z Ukrainą śmiertelnie pobił swojego dowódcę w randze kapitana, który również trafił do armii podczas ogłoszonej jesienią mobilizacji. Zabójca decyzją sądu garnizonowego dostał dwa miesiące.
Piotrek7231 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 9
Komentarze (9)
najlepsze