Z tą kosmiczną polityką kościoła to chyba lekko przesadzono, nie można powstrzymać się od uśmiechu na twarzy, jak słyszy się poważne dywagacje kapłana astronoma na temat możliwości spotkania się z kosmitami. Może Watykan celowo to zrobił, ażeby zdobyć jakieś zainteresowanie wiarą w tym bezbożnie ateizującym się świecie. Kto wie, ilu przypadkowo ludzi mogło się w ten sposób zainteresować Kościołem.
Komentarze (2)
najlepsze
Mile widziane przełożenie na Polski