Zełenski: Nie wiemy co się stało, ale jestem pewien, że to był rosyjski pocisk.
Nie wiemy na pewno, co się stało w Przewodowie, ale jestem pewien, że to był rosyjski pocisk - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Według polskich i amerykańskich przedstawicieli rakieta, która spadła na Lubelszczyznę była pociskiem ukraińskiej obrony przeciwlotniczej. Kijów...
hahacz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 175
Komentarze (175)
najlepsze
A ten idzie w zaparte juhc wie po co. Jedna wielka żenada. Tak pocisk był rosyjski, wystrzelony przez Ukrainę.
Amerykańskie systemy są w stanie wykrywać odpalenia i lot ruskich rakiet hipersonicznych, to co dopiero z S300 XD.
Komentarz usunięty przez moderatora
¯\_(ツ)_/¯
@KrolArthur: pocisk trafił w zsyp zboża, tuż obok przyczepy na nim stojącej. Między belki, do dołu pod spodem zsypuje się ziarno a potem po osuszeniu do silosa. Gdyby taki krater powstał w skutek eksplozji, to tego traktora i przyczepy nie byłoby nawet na orbicie.
Jedynie prezydent Ukrainy mógłby się trochę wstrzymać z komentarzami dopóki sytuacja się nie wyjaśni a w między czasie jechać z ruskimi.
Komentarz usunięty przez moderatora
Dr Adamski: W sprawie Przewodowa Zełenski mógł paść ofiarą dezinformacji:
https://www.rmf24.pl/raporty/raport-wojna-z-rosja/news-dr-adamski-w-sprawie-przewodowa-zelenski-mogl-pasc-ofiara-de,nId,6417230#crp_state=1
Dr Adamski: W sprawie Przewodowa Zełenski mógł paść ofiarą dezinformacji:
https://www.rmf24.pl/raporty/raport-wojna-z-rosja/news-dr-adamski-w-sprawie-przewodowa-zelenski-mogl-pasc-ofiara-de,nId,6417230#crp_state=1
@hahacz Mógł. Ja akurat zakładam, że może mieć w swoim otoczeniu sabotażystę, który wpływa na taki przekaz. Jednak powinien się prezydent ogarnąć i tak bo ile można iść w zaparte.
Poradziecki ukraiński odrzutowy bezzałogowiec przeleciał przez obronę NATO i spadł w Zagrzebiu:
https://defence24.pl/geopolityka/odrzutowy-bezzalogowiec-przelecial-przez-obrone-nato-i-spadl-w-zagrzebiu-komentarz
"Bezzałogowiec, najprawdopodobniej przemieszczający się dość stabilnym lotem na średniej wysokości opuścił terytorium Ukrainy, przeleciał nad Mołdawią, całą Rumunią i zahaczając o terytorium Węgier trafił nad Chorwację. Jak to się stało, że obiekt poruszający się z prędkością około 1000 km/h o parametrach dość typowego pocisku manewrującego wyleciał z obszaru objętego wojną nie niepokojony? Dlaczego
"Kurde, przepraszamy, bronimy się przed tymi wujami i nasz system nie zadziałał. Jest nam przykro i jak będzie po wszystkim, odkupimy to w jakiś sposób, a na tymczasem najszczersze przepraszam jeszcze raz."
Ale nie, woli kombinować :(
@defoxe: Oczywiście że jest gdzieś jasny przekaz, tyle że jest on przeznaczony dla ludzi rozgrywających tę wojnę, a nie dla plebsu który ma klaskać.