Zełenski: Nie wiemy co się stało, ale jestem pewien, że to był rosyjski pocisk.
Nie wiemy na pewno, co się stało w Przewodowie, ale jestem pewien, że to był rosyjski pocisk - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Według polskich i amerykańskich przedstawicieli rakieta, która spadła na Lubelszczyznę była pociskiem ukraińskiej obrony przeciwlotniczej. Kijów...
hahacz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 175
Komentarze (175)
najlepsze
Ukraina nie ma powodu iść w zaparte. Friendly fire by jej wybaczono.
Ale przecież od razu poszła informacja o rakiecie rosyjskiej, nawet nie radzieckiej, bo taką mogłaby posiadać ukraina, rosyjskich z pewnoscią nie mają.
Od razu też mówiono o 2 rakietach i od razu do wyjasnień wezwano andriejewa.
Jak na wystrzeloną z bliska rakietę plot - wybuch był mizerny, a tam jest 1.5 tony paliwa. Musiała mieć puste baki i
@tomo1945: Bo nasz rzad od poczatku wiedzial co jest grane:
CNN: Samolot NATO śledził pocisk, który spadł na Przewodów:
"Dane z radaru zostały przekazane NATO i Polsce - przekazało CNN źródło wojskowe w Sojuszu."
https://www.rmf24.pl/raporty/raport-wojna-z-rosja/news-cnn-samolot-nato-sledzil-pocisk-ktory-spadl-na-przewodow,nId,6414524#crp_state=1
A poza tym mamy kilka takich radarów: