Po klęsce rosyjska zbrojeniówka na rozdrożu
Rosjanie poszukują zewnętrznych dostawców amunicji czy części zamiennych wśród państw zaprzyjaźnionych, nie mówiąc o pełnych konstrukcjach – jak w przypadku słynnych już irańskich bezzałogowców, bo zdają sobie sprawę, że muszą wręcz błyskawicznie zasypać dotychczasowe straty sprzętowe.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 41
- Odpowiedz
Komentarze (41)
najlepsze
@JPII
Kto odrobine poczytal o rosji, czyli moze 1 procent z wykopu. To wiedizeli, ze to nieprawda? Dlaczego? KORUPCJA. Ogromna. Wiekszosc tych dyrektorow, oligarchow ma/mialo yachty za pare milionow! Skad? Wlasnie za to, ze miala byc amunicja. A jest yacht xD
Ludzie jako tako sobie radza w Moskwie. Moskwa jeszcze fajnie wyglada. Ale czym bardziej na wschod to XX wiek a czasami XIX ...
@bleblebator: człowieku konstrukcje post-sowieckie są tak przebane, że nie ma sensu ich badać. Ma ich wiele krajów NATO. Sama Ukraina sprzedawała w latach 90 sprzęt do USA. Ba, nawet rosjanie sprzedawali.
Wiesz że np. Korea Południowa zakupiła (a w zasadzie Rosja błagała by móc się w ten sposób rozliczyć z długu) sprawne, nowe i działające t-80 w latach 90-2000?
W tych pojazdach nie ma dla zachodu żadnych tajemnic, jedyne interesujące rzeczy to elektronika jaką ruscy czy chinole stosują, ale tego w wersjach eksportowych
I nie, nie wymyślam tego. Kilka razy w ciągu 20 lat były afery, że w amunicji był piasek. Nie wiem czy wszystkie pociski sprawdzili, ale jeśli nawet to
10 lat było w lutym
obecnie 20-30 z powodu sankcji i rośnie