Rower bojowy dla wojska już w Kielcach. Stalker zaskoczy wroga w ciszy
Stalker Carnivore to rower bojowy idealny dla żołnierzy zwiadu czy sił specjalnych. Potrafi w ciszy rozpędzić się do niemal 80 km/h, przejechać ponad 120 km, ma zdolności off-roadowe i mimo elektrycznego napędu waży tylko 37 kg. Pojazd debiutuje w Kielcach podczas Międzynarodowego Salonu...
BezDobry z- #
- #
- 140
- Odpowiedz
Komentarze (140)
najlepsze
@dzejdzejdzej: we dupie Pan żeś był i sam wiesz co Pan żeś widział.
Nasze pułki rozpoznawcze, które obecnie operują glownie na BRDMach i BWRach by tym NIE pogardziły. Takim Berdkiem podjeżdżasz na kilometr (jak nie dalej) od obiektu, który trzeba rozpoznać, a później idziesz z buta. A jak Cie wykryją? To #!$%@? kilometr i licz na to, że dobiegniesz do tego BRDMa.
Gdyby
@dzejdzejdzej: to dziwne, bo Ukraińcy na podobnych wynalazkach właśnie jeżdżą. Duża mobilność w terenie, szybkość, cisza i niewielkie rozmiary. Można podjechać, schować się w krzakach, rozpoznać teren, wrócić.
Ten to raczej cicho nie podjeżdża ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Super tajny rower elektryczny dla wojska: pewnie przynajmniej 200 000 zł ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Polskie prawo jako podstawę do kategoryzacji określa moc i prędkość maksymalną a nie kształt. Jeśli dobrze kojarzę 80 kilometrów na godzinę to już nie będzie rower że wspomaganiem ani nawet motorower.
Bardzo dużo rzeczy nazywamy potocznie, a nie tak jak się należy. Masz rację według przepisów to nie rower.