Kardynał wzywa opinię publiczną, by nie potępiała rosyjskich żołnierzy.
Kościół pomaga tym prawdziwie poszkodowanym. Kardynał Dominik Duka wzywa opinię publiczną, by nie potępiała rosyjskich żołnierzy. Według niego żołnierze, którzy gwałcą kobietę, działają pod presją emocji i namiętności w stanie agonii.
chomik99 z- #
- #
- #
- #
- 106
- Odpowiedz
Komentarze (106)
najlepsze
W PRL ta metoda nazywała się "Korek, worek i rozporek" czyli albo złapany na nałogu, albo kupiony, albo szantażowany ze względu na seks.
Taka siatka zblatowanych informatorów popierała się i windowała do władzy. No i teraz jest sobie pan kardynał, a
Ja tam się po części z nim zgadzam.
Rosyjskich żołenierzy-terrorystów trzeba eliminować nie potępiać.
Chcieli dobry PR, bo patrzcie jacy jesteśmy dobrzy, nawet te zwierzęta usprawiedliwiamy, a wyszło jak wyszło.
Jakim cudem ta zbankrutowana moralnie i światopoglądowo instytucja, ma jeszcze jakieś wpływy w tym kraju, trudno pojąć, ale dobrze wiedzieć, że ciężko pracują, żeby te wpływy stracić.