Kanclerz Scholz podobnie jak Merkel jest wierny realizacji niemieckiej wielkiej strategii, która opiera się na niemieckiej współpracy i surowcu Rosyjskim. Byłe republiki radzieckie to strefa wpływów Rosji, kraje Ostbloku zostają pod parasolem Niemiec i niemieckiego projektu europejskiego. Jakiekolwiek ingerencje i wbijanie klina to konflikt. Nad czym tu dumać.
Komentarze (19)
najlepsze