Powinni każdy zniszczony rosyjski czołg i pojazd bojowy* (tzn. wrak) załadować na lawete, odstawić w jakieś bezpieczne składowisko pod stolicą i po wojnie udostępnić zwiedzającym na sezon turystyczny. Pare miesięcy potem, oddać do huty która przerobi stal na kolejny żywot w czasach pokoju (szyny kolejowe, barierki na drogach czy też belki stalowe potrzebne do odbudowania uszkodzonych lub zniszczonych budynków
*- z kamazów, tigrów i bochenków zrobić hipsterskie kubki, garnki i patelnie pod
to wygląda raczej jak efekty miny przeciwczołgowej, duże wgłębienie na drodze, wrak trochę przesunięty, a że wieża spadła, cóż często spadają w ruskim czołgu
Komentarze (91)
najlepsze
*- z kamazów, tigrów i bochenków zrobić hipsterskie kubki, garnki i patelnie pod