Lubię w psach ich dualizm: jedną osobę z chęcią zagryzą, drugą pokochają do śmierci. Cholera, sam bym tak chciał, żadnych skomplikowanych sytuacji typu "wprawdzie cię nie lubię, ale porozmawiam z tobą i pouśmiecham się, bo za długo i dobrze się znamy, żebym zbył cię machnięciem dłoni".
Komentarze (9)
najlepsze
@kubatre1: zawiodłem się jak nigdy :(
tak, tak: możesz dalej obchodzić dzień chłopaka ;)
tak! tylko "tru" metale słuchający slip gniota to prawdziwi mężczyźni!