Awantura o Anię Shirley. W nowym przekładzie to "Anne z Zielonych Szczytów"
Ukazuje się nowe tłumaczenie przygód Ani Shirley, którego jest pani autorką. W pani przekładzie „Ania z Zielonego Wzgórza” staje się...
salon24_pl z- #
- #
- #
- #
- 62
- Odpowiedz
Ukazuje się nowe tłumaczenie przygód Ani Shirley, którego jest pani autorką. W pani przekładzie „Ania z Zielonego Wzgórza” staje się...
salon24_pl z
Komentarze (62)
najlepsze
Clickbaitowy tytuł prowokuje do jałowej dyskusji wykopków którzy nie czytają treści artykułu.
*To takie powiedzenie, nie zamierzam obrażać pięknych i wiernych kobiet ;-).
@outsiderka: No bo Ania widziała zielony szczyt dachu Maryli i Mateusza, a nie żadne wzgórze, którego tam nie było. Mądrzysz się a nie czytałaś ani artykułu ani książki.
@
Bzdura z tymi szczytami w tytule.
Ktoś na siłę chce być orginalny.
@majjf: te 'wzgórza' to był błąd w tłumaczeniu. Gable to jest stromy dach, i był on zielony (ale zgadzam sie ze zmiana po tylu latach nie jest fajna)
https://d1grj1r615atwi.cloudfront.net/wp-content/uploads/2017/05/28144846/laugh.jpg
@majjf: jakbyś taki tyluł znal od dziecka to by nie brzmiał głupio. No ale jest problem kulturowy. W Polsce takie domy nie są popularne, wiec ten termin u nas jest tylko techniczny, nie przenikł do codziennej mowy. A jeszcze do tego ma podwójne znaczenie wiec wszyscy i tak by myśleli że chodzi o górę.
Anyway, problemy pierwszego świata, niech robią co chcą