Pan doktor Siwik, to zacny szpec. Zabieg robi szybko, ale nie ma co liczyć na jakieś pogaduchy. Facet przychodzi, robi swoje, przybija żółwika i nara. Jak miałem zabieg robiony we Wrocławiu, to do zabiegu nie było takiej starszej Pani tylko młoda pielęgniarka. Jezu, ale to była gorąca laska ( ͡°͜ʖ͡°) Najgorsze jest znieczulenie, bo raz, że szczypie, to jeszcze ten wystrzał brzmi jak taker, co przy
Kolega sobie zrobił i jest zadowolony, więc i ja spytałem o to niedawno urologa - ponoć jednego z najlepszych w okolicy #zielonagora. Ten odpowiedział mi, że mając już lat ok. 40 i trójkę dzieci, sam chętnie by sobie to zrobił, jednak zabieg ten niesie za sobą spore ryzyko komplikacji: spuchnięte jaja, stany zapalne, ropa, bóle, srule itp, itd. nawet dla co piątego pacjenta. Jak mi zaczął opowiadać z jakimi problemami po
@mdesign: Wiesz, to trochę zboczenie zawodowe. Jak się człowiek co dzień naoglądał w pracy, to potem sam też nie chce. Mam np. znajomego piekarza, który chleba nie ruszy, bo na co dzień się naoglądał różnych rzeczy. Ten "nawet 20%" jest mocno przesadzone. Dodatkowo 95% powikłań to obolałe jaja przez parę dni. Jakbyś poczytał o możliwych powikłaniach np. u stomatologa to też byś się bał :)
Komentarze (19)
najlepsze
@mozis: tak, nawet wspomina się o tym w zamieszczonym materiale, doktor mówi o 60% skuteczności odwrócenia.
Najgorsze jest znieczulenie, bo raz, że szczypie, to jeszcze ten wystrzał brzmi jak taker, co przy