Śledziłem go ostatnio- nie było z nim ogólnie dobrze. Niby coś się zarzekał, że wróci do koncertowania i coś tam chyba grywał ale widać było, że długo nie pociągnie. Operacje, rehabilitacja... Bardzo żałuję, że go nie widziałem na żywo. Serio gościa lubiłem, nie tylko za muzykę.
Muzyka mnie nigdy nie kręciła, ale widziałem z nim kilka wywiadów i podobało mi się poczucie humoru i dystans do siebie. Zawsze przykro, kiedy umiera ktoś kogo pamiętasz jako pełnego życia w kwiecie wieku, ale w wieku 74 lat ludzie umierają wcale nie tak rzadko.
Posiadam całą dyskografię Meat Loafa i jestem wielkim fanem od 20 lat. Bardzo smutny to dla mnie dzień... Cieszy jednak, że jest tutaj sporo ludzi którym jego twórczość tak jak i mnie sprawiała mnóstwo radości. Jak widać Heaven can't wait ;(
Straszna szkoda, od kilku dobrych lat mocno wkręciłem się w jego twórczość. Naprawdę świetny artysta, niedoceniany i dosyć mało znany u nas (o czym świadczą nawet komentarze wykopków). Tyle zajebistych kawałków (oprócz najbardziej znanej "I'd do anything for love") z albumów Bat out of hell (1 i 2), Dead Ringer (piosenka Dead Ringer for Love nagrana z Cher poniżej), ehh dużo by wymieniać (╯︵╰,) Mam żal, że nigdy
@TheMaskator: Nie tyle wymyślił co chyba tak go przezywali w młodości. Jest mało znany film biograficzny o nim- polecam bo ciekawa historia upartego gościa który z pośmiewiska i dzieciaka z problemami awansował na gwiazdę.
Komentarze (134)
najlepsze
( ͡° ʖ̯ ͡°)
https://www.youtube.com/watch?v=JgLkdth62eI
Odpoczywaj w spokoju panie Mielonka Pasztetowa, dziękuję za fajne utwory i te drobne, ale zachodzące w pamięć role filmowe.
Bardzo smutny to dla mnie dzień... Cieszy jednak, że jest tutaj sporo ludzi którym jego twórczość tak jak i mnie sprawiała mnóstwo radości.
Jak widać Heaven can't wait ;(
Z przodu miały napis: I'll do anything for love
A z tyłu: But I won't do that
( ͡° ͜ʖ ͡°)