To ładowanie na taczki i przewożenie 2 metry dalej to nic innego jak odmierzanie określonej ilości materiału. Kiedyś zdarzyło mi się robić na budowie i pracował tam taki małosprytny chłopak. Miał jedno zadanie, wrzucić do betoniarki 30 łopat piasku i określoną ilość wiaderek cementu. Co betoniarka to inną zaprawę robił. A to wrzucił za dużo łopat piasku a to za mało. W końcu majster zrobił nowy przelicznik, jedne taczki i ileś tam
pracuje w mocno między narodowynm zespole i przez przypadek odkryłem dlaczego w Europie przeżyliśmy rewolucje technologiczną a na w Indiach już nie ..... Pojawił się bardzo duży poważny problem wielki jak Himalaje szef powiedział że mamy go ogarnąć a on może wynająć co najwyżej z jakieś firmy 5 ludzi na tydzień tyle jest tylko kasy i cześć pracy. Na to Hindus odezwał się ze w Indiach to zaraz było by tak że
@szczebrzeszyn09: ciekawa obserwacja ale ja z historii pamiętam ze to chyba chodziło o wielokrotnie większą wydajność maszyn i powtarzalność produktu oraz upowszechnieniu źródła energii dzieki bezpiecznej maszynie parowej bo zasób taniej ludzkiej siły roboczej to akurat w tamtym okresie był nieprzebrany ( ͡°͜ʖ͡°)
W Polsce może też nie tak absurdalnie, choć na tej samej zasadzie 'szanuj pracę'. Dostajesz harmonogram prac dnia i widzisz, że zrobisz to w 2 godziny, ale trzeba tak ściemniać, żeby rozłożyło sie na 8 godzin. Wiem, bo pracowałem kiedyś na budowie bloku, lokalnej drogi i przy budowie ekspresówki. Wszędzie to samo.
Komentarze (95)
najlepsze
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
Wiem, bo pracowałem kiedyś na budowie bloku, lokalnej drogi i przy budowie ekspresówki. Wszędzie to samo.