Dwustronna komunikacja radiowa jest możliwa
Naukowcy z Uniwersytetu Stanforda ogłosili koniec jednokierunkowej komunikacji radiowej . Opracowali oni urządzenie, które potrafi jednocześnie odbierać i wysyłać sygnały na tej samej częstotliwości.
Elektryczny z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 55
Komentarze (55)
najlepsze
"Nowe radio jest dziełem trójki studentów - Jung Il Choia, Mayanka Jaina i Kannana Srinivasana..."
Brawa dla naukowców i czekam na podobne odkrycia z naszego rodzimego podwórka ;)
mnie to wygląda na analogiczne działanie jak w przypadku programów "odszumiających", ale działających jeszcze lepiej, bo tutaj "szum" zawsze masz ten sam, tzn. w każdej chwili wiesz, co jest szumem, bo go nadajesz.
Gdy to ktoś bierze na łopatologiczny rozum, to się to wydaje proste jak but,
Ale, że między teorią łopatologiczną, a teorią a praktyką są niesamowite odległości, toprzypuszczam, że rzeczywiście musiały być tam zastosowane jakieś ciekawe rozwiązania, które
Ja tam jeszcze w zeszłym tysiącleciu łykałem różne tablety ;)
Faktycznie podobny pomysł, tylko na transmisji cyfrowej i po kablu wykorzystuje chyba Skype. Dzięki temu można rozmawiać z wykorzystaniem głośników, a nie tylko słuchawek, a mimo tego się nie sprzęga i 2ga osoba nie słyszy siebie z naszego głośnika.
Sony Ericsson ma ostatnio taki fajny system, który usuwa dźwięki otoczenia z rozmowy, na podobnej zasadzie (jeden mikrofon nagrywa otoczenie, drugi rozmowę).
2) W dziedzinach, w których jeszcze jest stosowana radiokomunikacja analogowa - czyli np. lacznosc ze statkami, samolotami - jest ona wykorzystywana przez zawodowcow, ktorzy sa
Całą robotę załatwia nie żaden układ, tylko fizyka - mamy układ 3 równoległych anten, dwie boczne nadawcze, środkowa odbiorcza. Jeśli dobrze rozumiem, to sygnał jest nadawany w przeciwfazie, dzięki czemu w środkowej antenie
po prostu TDD? W zasadzie nic nowego...
http://www.youtube.com/watch?v=RiQb5NdDWgk
Komentarz usunięty przez moderatora
http://www.facebook.com/profile.php?id=100000562705810#!/profile.php?id=100000562705810&sk=friends tu niestety nie ma skąd jest ale wśród znajomych ma trochę osób z dziwnymi krzaczkami w nazwach miejsc z których pochodzą
Ten drugi ma koreańskie nazwisko, ale popatrz na jego znajomych, którzy też mają koreańskie nazwiska - bardzo dużo mieszka w USA (większość w dobrych ośrodkach uniwersyteckich).
Takie osoby podczas studiów dostają wizę naukową, a jak są naprawdę dobrzy to bez problemu dostają obywatelstwo i stają się Amerykanami.
"Naród amerykański" pomimo używania takiej nazwy do wzmacniania patriotyzmu nie istnieje. USA to kraj imigrantów z całego świata (tym różni się od ameryki
No... Pamiętam, że kiedyś na spółkę w USA odkryli COŚ panowie Smith, Jones, Williams, Brown, Taylor i Wilson. Większość osób się nabrała, że to Amerykanie. Ja jednak nie dałem się zwieść amerykańskiej propagandzie przywłaszczającej sobie pracę tych Brytyjczyków!