U mnie na roku tak nie raz było, że ktoś odpisał do wykładowcy czy prowadzącego ćwiczenia.
Ostatnio nawet jeden doktor wysłał nam zagadnienia jakie będą obowiązywać na zaliczeniu fakultetu, to ktoś mu odpisał: "czy opracował ktoś już zagadnienia od n*****, tak jakoś krótko, żeby można było ściąge zrobić?" Później gość miał z nas polewkę na zaliczeniu...:|
Norma, szczególnie gdy ktoś na e-maila od szefa rąbnie się zamiast "przekaż dalej" zrobi "odpowiedz" w treści wiadomości niepochlebnie i w dosadnie wypowiadając o najnowszym pomyśle góry :)
Ja w gimnazjum chciałem zgłosić nieprzygotowanie a już nie miałem i mnie zapytała i dostałem jeden. Napisałem później koledze na gadu że jest mega wredna ale tego nie przeczytała bo jak miała przeczytać jak to pisałem do kolegi.
Niestety nawet w dzisiejszych czasach na polibudzie połowa studentów nie potrafi korzystać z forum. U mnie tak było i poczta to jedyne wyjście, z resztą bardzo popularne. Na grupowej poczcie mojej dziewczyny ktoś dla żartów usunął wszystkie maile jednej grupy . Na szczęście thunderbird zrobił mi backup i wszystko odzyskali. Tak na marginesie polecam ten program ludziom którzy dzielą pocztę.
Komentarze (90)
najlepsze
Ktoś napisał coś w stylu "chyba się najadł grzybków, jest na haju" itp
Wszystko było dzień przed egzaminem.
Na
Ostatnio nawet jeden doktor wysłał nam zagadnienia jakie będą obowiązywać na zaliczeniu fakultetu, to ktoś mu odpisał: "czy opracował ktoś już zagadnienia od n*****, tak jakoś krótko, żeby można było ściąge zrobić?" Później gość miał z nas polewkę na zaliczeniu...:|
no, no...
Komentarz usunięty przez moderatora
Norma, szczególnie gdy ktoś na e-maila od szefa rąbnie się zamiast "przekaż dalej" zrobi "odpowiedz" w treści wiadomości niepochlebnie i w dosadnie wypowiadając o najnowszym pomyśle góry :)
Byłem tego świadkiem nie raz.
Komentarz usunięty przez moderatora