Inne spojrzenie na przewrót w Egipcie
Stanisław Michalkiewicz trochę studzi zapał tych, którzy widzą tam "prawdziwą demokratyczną rewolucję". Póki gonił zające, póki kaczki znosił, Kasztan co chciał, u pana swojego wyprosił....
z.....u z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 14
Komentarze (14)
najlepsze
Ależ w tym zdaniu właśnie streściłeś sens dzisiejszej demokracji. Nic dodać nic ująć.
Warto zwrócić uwagę na to jak od pewnego czasu używa się sprytnych zabiegów PR, w ramach wojny z PO. Szczególnie teksty typu "młodzi wykształceni", "z dużych miast". Ciągłe powtarzanie tego przy każdej okazji jako synonim głupoty.
Jasne skoro jestem po 30'tce mam skończone niezłe studia, uprawnienia zawodowe mieszkam w sporym mieście to jestem idiotą zmanipulowanym przez siły zła by głosować na PO na złość geniuszowi wszechczasów, gwieździe porannej, naszemu wybawicielowi, Jarosławowi K.
Każdy
Jest jeszcze inna możliwość nieakceptowania poglądów redaktora, bowiem trudno zwolennikom nowoczesnej, europejskiej partii przyznać się do błędu, że się popierało/popiera medialny twór stworzony przez najlepszych szpeców od wizerunku.
Młodym z dużych miast, a w dodatku wykształconym,
Komentarz usunięty przez moderatora
Czy ktoś może mi wytłumaczyć, dlaczego niektórym ludziom tak trudno jest przyjąć do wiadomości, że w Niemczech, podobnie jak i w Polsce, są różne rodzaje profesury? Czy ktokolwiek podaje w wątpliwość profesurę Lecha Kaczyńskiego? Bartoszewski to profesor wizytujący uniwerku w Monachium, a Kaczyński to profesor nadzwyczajny UG. To wszystko są stanowiska pracownicze, a nie tytuły naukowe.