@Edisni: Wygląda mi to na glinę. Mój dziadek też gliną zasklepiał, potem ona zasychała i wilgoć trudniej uciekała na łączeniach, przez co zwiększała się szansa na przyjęcie szczepki czy tam zrazu. Na YT jest jeden Rusek, który prowadzi spoko kanał o szczepieniu drzewek, plastelinę nawet stosuje.
Komentarze (7)
najlepsze