BTW: jestem szczęśliwym posiadaczem wcześniejszego modelu (B2100) - sprawdza się wyśmienicie. Celem zobrazowania powiem, że raz przy malowaniu tak nieszczęśliwie przechyliłem puszkę z farbą, że wylałem ją na siebie - także do kieszeni (don't ask...), gdzie był telefon. Zupełnie tym faktem niezrażony wziąłem bydlaka do kranu, polałem bezceremonialnie rozpuszczalnikiem i bezczelnie UMYŁEM:-) Genialny jest:-)
@kataklysm: nie martw się - znajomy też go miał i wszystkim sie chwalił ze wodoodporny, przy każdej okazji wrzucał go do szklanki z napojem i w końcu zgasł i okazało się ze zalany ;-)
@Kissblade: Też ma poprzednika (B2100). Od ponad roku przeżył kilkadziesiąt wyjazdów w góry (pieszo i rowerem), na żagle, na narty i kilkanaście w różne dzikie zakątki z daleka od cywilizacji i wygląda jak wyjęty z pudełka. Inną sprawą jest, że taki telefon ma wytrzymać określone warunki i ma działać. Rysa na szybie to nie to samo co pęknięta szybka i zniszczony wyświetlacz... A bym zapomniał - bateria cały czas trzyma ok
W Nokii 3720, którą mam gdzieś z rok, na wyświetlaczu mam tylko takie wąskie ryski (jak na lakierach samochodowych czy innych tego typu powierzchniach) w niewielkim zagęszczeniu, a wyświetlacz nie jest odporny na zarysowania. Takie katusze może przeżyć http://www.youtube.com/watch?v=GxRwEtIOumE
Może to pod wpływem wina, może pod wpływem emocji jakie wywołałeś we mnie podejściem do tej ryski na obudowie Twojego nowego telefonu - wiesz.. c$$! jesteś nie facet.
@Carnegie: normalnie powieszę się przez Twój komentarz, powiem tylko że od blisko 3 lat używam nokii N73 i takiej rysy na wyświetlaczu nie mam, jest kilka drobnych rysek owszem ale jak to są standardy USA to ta nokia powinna mieć pierwsze miejsce w ich zestawieniu....
Komentarze (18)
najlepsze
BTW: jestem szczęśliwym posiadaczem wcześniejszego modelu (B2100) - sprawdza się wyśmienicie. Celem zobrazowania powiem, że raz przy malowaniu tak nieszczęśliwie przechyliłem puszkę z farbą, że wylałem ją na siebie - także do kieszeni (don't ask...), gdzie był telefon. Zupełnie tym faktem niezrażony wziąłem bydlaka do kranu, polałem bezceremonialnie rozpuszczalnikiem i bezczelnie UMYŁEM:-) Genialny jest:-)
Jestem z niego mega zadowolony. Bateria trzyma spokojnie 3 tygodnie przy normalnym dzwonieniu i SMS-owaniu.
Co do zarysowań, to staram się dbać o swoje telefony i nie dopuścić do takich sytuacji.
Kilka razy mi upadł, ale zawsze na dywan czy coś miękkiego, więc nie wiem jak by się zachował przy upadku na beton.
Topić go jeszcze nie topiłem, ale na pewno by się
Komentarz usunięty przez moderatora