Która feministka garnie się do takiej pracy ? Żadna. Kończą gówno kierunki oblegane przez wszystkich na uniwerkach z zamiarem podjęcia łatwej pracy biurowej 15k/miesiąc (oczywiście HR albo coś w ten deseń) i oburzają się, że faceci zarabiają tam więcej niż kobiety.
Kiedy przychodzi do pracy fizycznej, to zamykają japy o równości płac
Komentarze (97)
najlepsze
Żadna.
Kończą gówno kierunki oblegane przez wszystkich na uniwerkach z zamiarem podjęcia łatwej pracy biurowej 15k/miesiąc (oczywiście HR albo coś w ten deseń) i oburzają się, że faceci zarabiają tam więcej niż kobiety.
Kiedy przychodzi do pracy fizycznej, to zamykają japy o równości płac