Ja #!$%@? co za baran. Policja była w Warszawie żeby dzicz, która zaplanowała manify, kierując się w amoku psychologią grupy nie zrobiła czegoś czego będzie żałować. Policja pilnowała, żeby po prostu za mocno nie polecieli. To się nazywa "PREWENCJA" - przed niekontrolowanym piekłem, które niekontrolowany tłum może SOBIE zgotować.
Na jasnej górze chyba nikt nie planował manifestacji?
Komentarze (84)
najlepsze
Na jasnej górze chyba nikt nie planował manifestacji?
"Jeśli manifestujesz, to już jesteś dziczą" – wykopowe bordo, Pro-Xts.
Komentarz usunięty przez moderatora
https://twitter.com/i/status/1329178035564781568