Jak #play robi mnie w ciula. Opowiadanie prawdziwe i ciągle rozwojowe ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jakiś miesiąc temu postanowiłem, że zostaje w #play, wymagania nie są wygórowane, dajcie tańszą ofertę i podrzućcie tidala za free. Dzwoni dział utrzymania klienta, dostaje ofertę za 30zł + tidal 3 miesiące za free, jest moja zgoda, podpisuje papiery (foto1)
No i myślę sobie sprawa zamknięta, mam przedłużenie. W poniedziałek przychodzi pierwsza faktura na której co jest policzone? No tidal
Dobra, na czacie otwieram zgłoszenie, odsłuchanie rozmowy konsultanta z moją osobą w celu zweryfikowania tej pomyłki. Po kilku dniach odpowiedź
No spoko, ale konsultant zaakceptował w ofercie tego tidala a po drugie jeżeli Tidal nie akceptuje w swoim regulaminie takiej możliwości to jasnym jest to, że ja jako klient który usłyszał, że ma Tidala za free na 3 miesiące nie powinienem płacić za błąd ich pracownika. Druga rozmowa telefoniczna, pani przeprasza za sytuację i powołuje się na regulamin Tidal. Otwiera kolejne zgłoszenie na moje żądanie w celu anulowania opłaty i anulowania umowy z której Play nie jest w stanie się wywiązać. Jednocześnie informuje mnie, że prawdopodobnie moje żądania nie zostaną spełnione bo regulamin Tidal jest ogólnodostępny. Spoko, tylko czemu Play oferuje mi coś czego nie jest w stanie mi zapewnić? Pani konsultanta dokładnie widziała, że w poprzedniej umowie miałem aktywowany Tidal na 12 miesięcy, sama mnie poinformowała, że z dniem aktywowania nowej umowy tamta promocja zostanie wyłączona a następnie uruchomiona zostanie ta na 3 miesiące ( okres trwania promocji nie jest sumowany)
#play #afera #konsument
Komentarze (19)
najlepsze
Nie styknie na harnolda.
Składaj reklamacje w końcu zaakceptuja,
Komentarz usunięty przez moderatora