Porównanie taniego i "normalnego" drutu lutowniczego
Różnica jest przeogromna i widoczna gołym okiem. Tani nigdy nie widział deklarowanego stosunku 60/40, szkoda na niego czasu i pieniędzy.
Tapirro z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 88
- Odpowiedz
Różnica jest przeogromna i widoczna gołym okiem. Tani nigdy nie widział deklarowanego stosunku 60/40, szkoda na niego czasu i pieniędzy.
Tapirro z
Komentarze (88)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@Pablo_roztrzepany: topNik. Być to on jest, ale jego ilość zwykle wystarcza tylko w idealnych warunkach czyli np lutowanie nowych elementów do nowej cynowanej płytki drukowanej. Od biedy lutowanie drutów miedzianych. Porządne pobielenie cyną linki miedzianej o większym przekroju już wymaga trochę większej wprawy i najlepiej wtedy użyć kalafonii/pasty lutowniczej z zewnątrz. Właściwie nie ma racjonalnych powodów, żeby tego nie robić - same plusy. Koszt pomijalny (puszka
No i tez sam proces lutowania jest duzo latwiejszy i wygodniejszy przy uzyciu normalnej cyny. Ta dobrej jakosci cyna elegancko rozplywa sie po calej powierzchni lutowanego styku i tworzy mocny kontakt.
@LITWIN: wiem, genialnie sie tym lutuje, zaluje ze nie kupilem wiecej. Sprawdzalem na aledrogo, sa podobne srednice, ale nic nie pisza o ilosci rdzeni.