Zakopałabym, ale milion lat temu miałam Poloneza z silnikiem citroena. Granatowego. Z inną "mordką". Caro zdaje się, fajnie się tym jechało, ale Poldek nie wytrzymywał drgań silnika i stale mu się poduszki pod silnikiem wybijały. To znaczy oprócz tego wszystkiego co się normalnie psuło.
Do dzisiaj pamiętam przerażenie pracowników stacji benzynowych, bo jak:
blondynka, polonezem i ropą go tankuje! Toć to szok!
Raz gość nie wytrzymał i nie chciał uwierzyć, nawet na widok silnika miał wątpliwości :-)
@laminia: Ja miałem kiedyś Hyundaia Elantrę z tym dieslem Citroena/Peugeota to znów wielu się dziwiło, że co to za Hyundai z silnikiem od Poloneza( ͡°͜ʖ͡°)
@laminia Ja do dzisiaj wożę skrzynkę narzędziową która waży około 30 kg ze wszystkimi najpitrzebniejszymi narzędziami i obejmami, drutami... mimo że na co dzień nie jeżdże już Poldkiem. ( ͡º͜ʖ͡º) Ale przyzwyczajenie zostało po pierwszym samochodzie - Atu Plusie. Kosztował mnie 1850 zł, przejeździłem nim 9 lat i 120 tys. km i ani razu nie rozkraczył się na drodze. Co prawda nie diesel z psa
@wrocilem_bo: oj tak, silnik udany ale skrzynia.... Miałem łącznie 3 skrzynie i dwa sprzęgła w chyba 6 lat. Cud polskiej motoryzacji. ( ͡°( ͡°͜ʖ( ͡°͜ʖ͡°)ʖ͡°) ͡°)
Komentarze (22)
najlepsze
Do dzisiaj pamiętam przerażenie pracowników stacji benzynowych, bo jak:
blondynka, polonezem i ropą go tankuje! Toć to szok!
Raz
@laminia: Ja miałem kiedyś Hyundaia Elantrę z tym dieslem Citroena/Peugeota to znów wielu się dziwiło, że co to za Hyundai z silnikiem od Poloneza( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: comment_16121156023J0mPcBdsjYhK11TeaCuMn.jpg
Pobierz@samozuo: Silnik za dobry, to i skrzynia nie dawała rady ( ͡° ͜ʖ ͡°)