Jak januszex go znalazł w 2017 r.? W Google czy na ulotce między pizzahut a netia? Jak wpisze sobie w googla "obsługa informatyczna firm" to odnośników jest więcej niż stron porno.
@Picfan: Nie musiał. Miał podpisane wszystkie papiery przekazania tego.
Autor robi z siebie kozaka. Ze ma super skill, że jaki to on ważny, ze wszyscy dookoła niego skakali, że był super przygotowany.
Prawda jest taka ze został potraktowany jak śmieć i to trzy razy. W zasadzie nasrali na niego, prosto na twarz, a on to gowienko albo przełknął albo wytarł ręka i się uśmiechnął.
@wielkiec: Ja nie wiem kim Ty jesteś. Wyraziłem tylko swoją opinię przez pryzmat tej historii. Nie bierz jej do serca bo nie mogę ocenić Ciebie w całości jako człowieka bo Ciebie nie znam.
Zamiast wyciągnąć wnioski z tego co napisałem to chcesz mi dopiec.
Mam nadzieję, że przynajmniej skasowałeś gościa sowicie za tą robotę skoro honor osobisty i zawodowy schowałeś do kieszeni.
@binarny_pasek Gość co tę historię zmyślił nigdy nie miał kontaktu z administracją IT na poziomie który tu opisuje. Jedyne na czym się zna to jaki obecnie sprzęt gejmingowy jest na rynku opisując jakiegoś Alienware. Obstawiam więc, że to zwykły nastolatek z jakiegoś technikum informatycznego co coś tam słyszał ale nie do końca wie jak to działa na rynku.
Komputery zaszyfrowane, brakuje sprzętu który był jak opuszczałem firmę, kontroler domeny zaszyfrowany, telefony nie działają (wydzwoniony limit na numery premium przez weekend) a z serwera pocztowego był rozsyłany spam z załącznikami „korekta faktury”, na stronie podmienione pliki na zainfekowane, sieć w stanie agonalnym
Tu powoli wychodzą wałki jakie mój następca robił: Jakiś potężny alienware opisany jako serwer, kolejny alienware opisany jako serwer ERP (laptop), “systemem monitoringu” okazał się 30 calowy monitor MSI.
@mk321: szczegolnie ze alienware to po prostu mocniejszy dell tyle ze z wydechami wentylatorow karty graficznej sprzet mogl byc jeszcze dobry kiedy odchodzil, minelo pare lat i z ddr2 zrobil sie nagle zlom XD
pomijając prawdziwość historii, to co typowi tak zależało, żeby następca podpisał papiery przekazania? Przecież zakończył z nimi współpracę i w tym momencie nic im nie jest winien. Po co mu podpis następcy, że wszystko rozumie?
Tak apropo tego szyfrowania, to słyszałem, że niektóre encryptory zaskakują po jakimś tam czasie (paru latach) tak żeby kopie też już były zainfekowane. Czy jest jakiś sposób przeskanować pliki na taki wypadek i czy to w ogóle prawda? Pozdro dla tych co widzieli to na 'żywym' kompie :D
@Project_Yi: mogą być zainfekowane ale raczej nie mogą być zaszyfrowane, bo oryginały też musiały by być ? Chyba nie ma sposobu na zaszyfrowanie plików tylko w kopiach zapasowych (nie mając nad nimi kontroli).
Co prawda jest to cnota dobrego przedsiębiorcy by nie pielęgnować konfliktów ale dobre relacje ale nosz k.... jak to czytam to aż mam ochotę wejść tam na scenę i inaczej się zachować, wygarnąć Januszowi i zostawić go z problemem :)
Co do artykułu, to rzeczywiście wygląda na przerysowany ale wiele już w pracy widziałem. Janusze biznesu przypominający sobie o fakturach, jak coś się psuje - zdarzało się, nie raz. Serwer na XP z soft-RAIDem (który się rozpadł na 2 osobne dyski), bazą danych, udostepnionymi plikami, centralką VoIP, do którego łączyli się użytkownicy przez zhackiwany RDP na wiele sesji, żeby pracować na programie sprzedażowym.. na starym rzęchu w kącie w kanciapie, pod kurzem-
A tak z drugiej strony. Przychodzi do prezesa facet. Mówi że się zna. Mówi że postawi. Mozi że będzie działać. Przez 2 lata działa. No skąd prezes ma wiedzieć że chłop go oszukuju?
Bo 1)albo it to nowoczesna i skomplikowana branża. Wtedy prezes bierze specjalistę na zaufanie. Albo 2)it to taki drobny wypierdek i wtedy prezes wie że "VPN po hubie na switchh cisco bez tora" to bzdura. (Ja np nie rozumiem
Ile w Polsce bierze taki informatyk-orkiestra, ktory potrafi sam zaprojektowac, skonfigurowac i postawic cala siec, serwery, zabezpieczenia i w dodatku jeszcze caly ten sprzet nosi na plecach? Z 10000... dziennie?
Ile w Polsce bierze taki informatyk-orkiestra, ktory potrafi sam zaprojektowac, skonfigurowac i postawic cala siec, serwery, zabezpieczenia i w dodatku jeszcze caly ten sprzet nosi na plecach? Z 10000... dziennie?
@piwniczak: Zależy od firmy ;) myślę, że 5000-15000 bo w większych firmach są ludzie od każdej z tych rzeczy, a tylko w mniejszych/średnich można spotkać 1-2 osoby jako administratorzy/pracownicy działu technicznego
@Lorenzo_von_Matterhorn: Piotr Giełdon Janusz ma dobrego strzała z łapy czy jest raczej leszczem. Piotr Cali Piotr Giełdon Janusz to dobry miś, koleś z it to trochę zasuszony jest.
Wiesław Irzyniec czy syn ksiegowej płakał po lepie? Piotr Cali Wiesław Irzyniec stał, przed kolejnymi wlepami wstrzymał go dyrektor handlowy
Mateusz Borowiecki W co grał młody na tym kompie Piotr Cali Mateusz Borowiecki COD, lol i cs
Komentarze (252)
najlepsze
AMA XD
pozdrawiam
Piotr Cali
Elo mordy, z fartem!
Wakacje? Za ile? 12k pln ? Weź przestań.
Za zlecenie z dnia na dzień, udostępnienie własnego sprzętu, zorganizowanie drugiej osoby i pracę pod presją w ponadnormatywnych godzinach?
Zadzwoń do jakiejś firmy IT i popytaj za ile by zrobili coś takiego i to w sytuacji gdy już im powiesz co mają zrobić.
Sorry, że się czepiam, ale najbardziej mnie boli gdy ludzie psują rynek i stawki, a także normalne tryby
Autor robi z siebie kozaka. Ze ma super skill, że jaki to on ważny, ze wszyscy dookoła niego skakali, że był super przygotowany.
Prawda jest taka ze został potraktowany jak śmieć i to trzy razy. W zasadzie nasrali na niego, prosto na twarz, a on to gowienko albo przełknął albo wytarł ręka i się uśmiechnął.
1. Gdy z dnia na dzień go
Nie bierz jej do serca bo nie mogę ocenić Ciebie w całości jako człowieka bo Ciebie nie znam.
Zamiast wyciągnąć wnioski z tego co napisałem to chcesz mi dopiec.
Mam nadzieję, że przynajmniej skasowałeś gościa sowicie za tą robotę skoro honor osobisty i zawodowy schowałeś do kieszeni.
W każdym punkcie powinieneś zachować się inaczej.
Usługi świadczyć
Obstawiam więc, że to zwykły nastolatek z jakiegoś technikum informatycznego co coś tam słyszał ale nie do końca wie jak to działa na rynku.
sprzet mogl byc jeszcze dobry kiedy odchodzil, minelo pare lat i z ddr2 zrobil sie nagle zlom XD
What an awesome way to quit your job
historia gościa z filmu
Czy jest jakiś sposób przeskanować pliki na taki wypadek i czy to w ogóle prawda?
Pozdro dla tych co widzieli to na 'żywym' kompie :D
Chyba nie ma sposobu na zaszyfrowanie plików tylko w kopiach zapasowych (nie mając nad nimi kontroli).
@nochybaniebardzo: Życzę Ci, żebyś się dobrze zdziwił... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co prawda jest to cnota dobrego przedsiębiorcy by nie pielęgnować konfliktów ale dobre relacje ale nosz k.... jak to czytam to aż mam ochotę wejść tam na scenę i inaczej się zachować, wygarnąć Januszowi i zostawić go z problemem :)
Janusze biznesu przypominający sobie o fakturach, jak coś się psuje - zdarzało się, nie raz. Serwer na XP z soft-RAIDem (który się rozpadł na 2 osobne dyski), bazą danych, udostepnionymi plikami, centralką VoIP, do którego łączyli się użytkownicy przez zhackiwany RDP na wiele sesji, żeby pracować na programie sprzedażowym.. na starym rzęchu w kącie w kanciapie, pod kurzem-
Bo 1)albo it to nowoczesna i skomplikowana branża. Wtedy prezes bierze specjalistę na zaufanie.
Albo 2)it to taki drobny wypierdek i wtedy prezes wie że "VPN po hubie na switchh cisco bez tora" to bzdura. (Ja np nie rozumiem
@piwniczak: Zależy od firmy ;) myślę, że 5000-15000 bo w większych firmach są ludzie od każdej z tych rzeczy, a tylko w mniejszych/średnich można spotkać 1-2 osoby jako administratorzy/pracownicy działu technicznego
Janusz ma dobrego strzała z łapy czy jest raczej leszczem.
Piotr Cali
Piotr Giełdon Janusz to dobry miś, koleś z it to trochę zasuszony jest.
Wiesław Irzyniec
czy syn ksiegowej płakał po lepie?
Piotr Cali
Wiesław Irzyniec stał, przed kolejnymi wlepami wstrzymał go dyrektor handlowy
Mateusz Borowiecki
W co grał młody na tym kompie
Piotr Cali
Mateusz Borowiecki COD, lol i cs
Piotr Chmielnik
Czy mają dobrą kawę
haha jaki cuck.