Marta Lempart to najbardziej, w każdym wymiarze, odrażająca persona, jaka pojawiła się w ostatnich 30 latach w polskiej debacie publicznej. Potrafię wskazać pozytywne cechy w różnych Lepperach, Giertychach, Palikotach albo Biedroniach. W niej - nie.
@Willy666: Palikot to taki śmieszek był. Lepper to polityczna ofiara, szkoda go. Zależało mu na ludziach. Jego rodzina w mediach nie pokazuje się, chyba są wystraszeni. Giertych to chorągiewa, Biedronia nie lubię za bardzo. Nie chodzi jego orientację a chodzi o jego hipokryzję. Walczący o tolerancję a sam matkę bił swoją. Ona? Ona już dawno powinna się leczyć. Ona nie powinna mieć swojego miejsca w poltyce. Kaczka się śmieje. Podejrzewam, że
Żądać to se może kanapki Drwala w macu. Jak tylko ta troglodytka wyszła na czoło protestów, wiedziałem że to powolne ich topnienie. Już przed nimi ta baba była dzbanem wyzywającym od faszystów za sam fakt posiadania odmiennych poglądów. Teraz dopełniła swojego żenującego wizerunku rozhisteryzowanej agresorki, która symuluje ataki na nią. Namawia do niszczenia własności (trzeba robić to, co się czuje - a jak ktoś poczuje, że musi ją pieprznąć czymś ciężkim to
@Qba1996: To sfrustrowana baba. Hitler też był sfurstrowany i swoje zrobił. Dać takim władze, jak ona to mogłoby się skończyć katastrofą dla naszego kraju.
Komentarze (191)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Dodatkowo, od kiedy Jay bez Cichego Boba chodzi na demonstracje?