Po kilkudziesięciu minutach, miałem wrażenie, że to taka "szachowa" Amelia, ale rozciągnięta na 7 odcinków. Historia opowiedziana tak, by podkreślić talent głównej bohaterki. Miejscami przerysowana, z bardzo przyzwoitym tempem, bez rozwlekania wątków. Bardzo przyjemnie spędzony czas.
Jak przeczytałam o sierocie, która gra w szachy, to od razu skojarzył mi się polski film "Przypadek Pekosińskiego" z 1993 roku. Nie taki ładny od strony estetycznej, ale historia niesamowita. Jak kiedyś traficie na niego, polecam! https://www.filmweb.pl/film/Przypadek+Pekosi%C5%84skiego-1993-8966
Komentarze (189)
najlepsze