Hipokryzja wbudowana w prawo praktycznie gwarantuje, że każda kobieta zainteresowana przerwaniem ciąży po prostu to zrobi. Kobiety nie są karane za przerwanie ciąży. W związku z tym albo zaprzyjaźniony lekarz zacznie ją leczyć na artretyzm, albo pojedzie do Czech czy Niemiec. A że przepisy wyglądają tak, żeby katolicy nie mieli wyrzutów sumienia? Tym lepiej. Taki kompromis. Do tego powszechnie dostępna skuteczna antykoncepcja. Problemu tak na prawdę nie ma. Chodzi chyba tylko o
Komentarze (2)
najlepsze
Chodzi chyba tylko o
@MAT20