#!$%@? akcja. Kierowca służbista i policjanci służbisci. Gościa wyprowadzają siłą z autobusu bo nie chciał wyjść z hulajnogą elektryczną, a taki Sasin za #!$%@? 70 000 000 polskich złotych chodzi wolno.
@Dynamiczny_Edek: no mogli przecież powiedzieć że mają to w dupie, że ktoś łamie przepisy i pójść na kawę do maka. A potem do urzędu pracy bo ich #!$%@?ą za niedopełnienie obowiązków służbowych.
@wiencejfakingcaptcha: Oczywiście że można, tak samo jak zestaw klocków lego lub dwie zgrzewki wody bo hulajnoga w świetle prawa jest niczym innym jak zabawką.
Głupia sytuacja, ale ZAKŁADAJĄC, że rzeczywiście jest tak, że to kierowca podejmuje decyzje czy można przewozić taki sprzęt, czy nie (bo np. według niego może spowodować niebezpieczeństwo), to...nie widzę tu do końca nic złego, jakkolwiek to brzmi. 1. Kierowca zwrócił uwagę i poprosił o wysiadke (tego na filmie nie widać, ale z kontekstu wynika, że tak to sie odbyło) 2. Kierowca uznaje, że nie będzie kontynuować jazdy i skoro pasażer nie spełnił
@Saburo: Mandat na piękne oczy? Tatuś powie, że nie pokaże przecież dowodu, bo według niego nie robi nic złego i wracamy do punktu wyjścia. A autobus w tym czasie razem ze wszystkimi pasażerami ma stać?
@Saburo: najpierw zapewne został pouczony przez kierowcę autobusu, żeby wysiadł z tą hulajnogą, nie zrobił tego. Policja przyjechała i powiedziała dokładnie to samo albo będą zmuszeni użyć środków przymusu bezpośredniego, również tego nie zrobił. Zostały wyprowadzony siłą i wielkie zdziwienie :O
Przecież to nie trwało 5 minut, tylko typ się upierał od dłuższego czasu, że nie wysiądzie. Kierowca zdążył stracić cierpliwość, zdążył przyjechać patrol, więc trwało to 15-20 minut minimum. Policjant wydał mu polecenie do którego się nie zastosował i tyle. Mieli tam z nim dyskutować kolejną godzinę? Jak go policjant chwycił za ramię, to typ wyraźnie się opierał, więc wytargali go z autobusu siłą. I to wina policjantów? Gdyby to był sebix
@piekuo: Skoro kierowca wezwał policję, to najwidoczniej miał ku temu powody. A policjanci nie kazali gościowi robić pajacyków, tylko opuścić pojazd. Zauważasz różnicę?
W regulaminie nigdzie nie ma zakazu przewozenia hulajnog.
@DobrzeNaoliwioneLozysko: Nie ma też zakazu przewozu zmywarek do naczyń. Jednak jest coś takiego jak bagaż niebezpieczny. I według uznania kierowcy w tej definicji mieściła się ów hulajnoga. Koniec tematu.
TL;DR Patuski w komunikacji: Policja wydaje polecenie służbowe: - proszę wyjść. Tata patusek: - nie Policja wyprowadza i skuwa tatę patuska. Mama patusek i dzieci patusiątka: - łee, łee, tatę biją
masz racje glupia rodzinka nie pomysli ze w razie wypadku ta hulajnoga zacznie latac po calym autobusie i bylo by wiecej ofiar albo uszkodzen ciala co za patolnia bez wyobrazni
@Lewackaglupota: tak tak, helikopter zrobi i ludziom głowy pourywa
Jak mnie #!$%@? to społeczeństwo, kierowca MA PRAWO nie wpuścić kogoś z hulajnogą, gość nie chce wyjść z autobusu, kierowca dzwoni na policje, gość dalej kozaczy i nie wykonuje polecenia policjantów by opuścił autobus, policja ostzrega ze użyją siły, ten debil dalej się stawia i ma w dupie wykonywanie policji. I potem dramat i płacz madki i jej dzieciaków bo Policja zła
Też miałem kiedyś taką sytuacje ale z deskorolką, kierowca gzrecznie
Nie zważając na okoliczności. Masz wokół siebie dzieci. Kobietę. Policjant wyraźnie mówi do ciebie : albo pan wykona moje polecenie albo użyje środków przymusu bezposredniego
Co robisz? Ja wiedząc jakie mogą być konsekwencje wychodzę dla świętego spokoju. Pan z filmu nie wyszedł. Policja zrobiła to co zapowiadał. Zero tematu.
Szczerze... to ja typa nawet rozumiem. Widzę, że od razu gość został wrzucony do worka "Sebek JP", ale postawcie się w jego sytuacji.
idziesz z dzieciakami na spacer dziecko bierze hulajnogę/rowerek łapie Was deszcz wbijacie do komunikacji miejskiej - macie wykupiony bilet miesięczny dla siebie i dzieciaków (o ile i tak nie mają 100% ulgi) kierowca się do Ciebie pruje, że masz wypieprzać z tą hulajnogą i dzieciakami na deszcz
@Koczi_92: Bardzo chętnie zobaczę obraz z kamery monitoringu zamontowanej w autobusie oraz jakiś opis sytuacji gdyż teraz Nasza służba mundurowa a przede wszystkim kierowca "moralizator" wypadają tragicznie.
W regulaminie jest zapis, że kierowca ma prawo odmówić przejazdu i wymienione przypadki.
@wonsztibijski: jasne. Na papierze fajnie wygląda. Pytanie jednak czy odmówienie przejazdu było tutaj uzasadnione. Bo jeżeli nie jest, to rozumiem, że gdy wsiądziesz do ostatniego nocnego tramwaju i kierowca podejdzie do Ciebie i powie Ci grzecznie "proszę #!$%@?ć, bo mam prawo odmówić Panu przejazdu", to grzecznie wysiądziesz.
Ja rozumiem prawo i się do niego stosuję. Regulaminy czytam i
W związku z tymi zdarzeniami zadecydowano o wprowadzeniu zakazu, powołując się na §19 Regulaminu przewozów, dotyczącego "przedmiotów, które mogą wyrządzić szkodę innym podróżnym przez uszkodzenie lub zabrudzenie ich ciała lub odzieży". Ponadto §13 pkt. m) zabrania "przebywania w pojeździe na łyżworolkach, wrotkach lub podobnych urządzeniach". W przypadku osób, które zachowują się niezgodnie z przepisami regulaminu, kierowca może ich nie wpuścić do pojazdu. W sytuacji ujawnienia takiego zachowania już wewnątrz
to mam nadzieję że rowerów i wózków dla dzieci też zakazali, chyba są konsekwentni
@slodziak: rowery chyba zawsze są warunkowo dopuszczane jak nie ma dużo ludzi. wózki nie stanowią tak dużego zagrożenie (albo jest to zagrożenie dopuszczalne). Ja mam przypuszczenie, że w tej sprawie bahory odwaliły coś a tatuś się pluł.
Jak to możliwe, że jak Balbina miesiącami (latami?) blokowała całe miasto swoim wózkiem, to policja stwierdzała, że nie da się nic z tym zrobić, ale w tym konkretnym przypadku można było gościa wyjaśnić w kilka minut?
A dla policjantów brawa, będą się mogli pochwalić w domu, że zatrzymali groźnego bandziora z hulajnogą : D
Komentarze (1.1k)
najlepsze
edit: okazuje się że jednak nie można, przewoźnik ma prawo sam regulować czy przewóz tego jest dozwolony. Widać tutaj nie był
1. Kierowca zwrócił uwagę i poprosił o wysiadke (tego na filmie nie widać, ale z kontekstu wynika, że tak to sie odbyło)
2. Kierowca uznaje, że nie będzie kontynuować jazdy i skoro pasażer nie spełnił
A autobus w tym czasie razem ze wszystkimi pasażerami ma stać?
Policja przyjechała i powiedziała dokładnie to samo albo będą zmuszeni użyć środków przymusu bezpośredniego, również tego nie zrobił.
Zostały wyprowadzony siłą i wielkie zdziwienie :O
Gdyby to był sebix
@DobrzeNaoliwioneLozysko: Nie ma też zakazu przewozu zmywarek do naczyń. Jednak jest coś takiego jak bagaż niebezpieczny. I według uznania kierowcy w tej definicji mieściła się ów hulajnoga. Koniec tematu.
Policja wydaje polecenie służbowe: - proszę wyjść.
Tata patusek: - nie
Policja wyprowadza i skuwa tatę patuska.
Mama patusek i dzieci patusiątka: - łee, łee, tatę biją
@Lewackaglupota: tak tak, helikopter zrobi i ludziom głowy pourywa
@Lewackaglupota: a walizki nie latają?
Też miałem kiedyś taką sytuacje ale z deskorolką, kierowca gzrecznie
albo pan wykona moje polecenie albo użyje środków przymusu bezposredniego
Co robisz? Ja wiedząc jakie mogą być konsekwencje wychodzę dla świętego spokoju.
Pan z filmu nie wyszedł. Policja zrobiła to co zapowiadał. Zero tematu.
idziesz z dzieciakami na spacer
dziecko bierze hulajnogę/rowerek
łapie Was deszcz
wbijacie do komunikacji miejskiej - macie wykupiony bilet miesięczny dla siebie i dzieciaków (o ile i tak nie mają 100% ulgi)
kierowca się do Ciebie pruje, że masz wypieprzać z tą hulajnogą i dzieciakami na deszcz
Szczerze, też
@wonsztibijski: jasne. Na papierze fajnie wygląda. Pytanie jednak czy odmówienie przejazdu było tutaj uzasadnione.
Bo jeżeli nie jest, to rozumiem, że gdy wsiądziesz do ostatniego nocnego tramwaju i kierowca podejdzie do Ciebie i powie Ci grzecznie "proszę #!$%@?ć, bo mam prawo odmówić Panu przejazdu", to grzecznie wysiądziesz.
Ja rozumiem prawo i się do niego stosuję. Regulaminy czytam i
@slodziak: rowery chyba zawsze są warunkowo dopuszczane jak nie ma dużo ludzi. wózki nie stanowią tak dużego zagrożenie (albo jest to zagrożenie dopuszczalne).
Ja mam przypuszczenie, że w tej sprawie bahory odwaliły coś a tatuś się pluł.
A dla policjantów brawa, będą się mogli pochwalić w domu, że zatrzymali groźnego bandziora z hulajnogą : D