Proponuje fusion fighters. Na pocztku jest słabo muzycznie, ale później się rozkręcają. Generalnie jestem pełen podziwu, to ich taniec narodowy, który jest mocno pielęgnowany przez wszystkie pokolenia. Nie ma obciachu, że folkowa muzyka, że folkowy taniec. Grają i tańczą niemal wszyscy, to ich dziedzictwo narodowe z którego irlandczycy są niezwykle dumni.
@PMV_Norway: z naszym folkiem jest ten problem, że musi być w wersji full skansenowej - dawny strój, muzyka itd co odstrecza większość młodych od tego. Tutaj potrafią tańczyć do czegoś nowoczesniejszego i świetnie to daje radę. Podobny problem mamy z zabytkami - albo renowacja w wersji full ori i w efekcie mało kto ma na to kasę, albo niech gnije przy pełnym olaniu sikiem prostym przez konserwatorów zabytków.
@DumnyzbyciaPolakiem: Dokładnie. Bawią się w to wszyscy, często całe rodziny. Jak kolesia zapytasz to z dumą odpowie, że tańczy taniec irlandzki. Swoją drogą nie tak dawno wrzuciłem nowego Fletleya ale przepadł bez echa.
@Trelik: Mam, lecz sąsiadka nie drepta w nich więcej niż kilka minut dziennie - więc jest to wręcz nieodczuwalne dla ucha :) gorzej by było gdyby stepowała po kilka godzin dziennie w ramach treningu.
@okelm84: Próbowano też eksperymentów na innych naczelnych. Z powodzeniem zresztą,wyciekło nawet nagranie z testów w laboratorium wyniesione przez jednego z pracowników.
Ciekawe czy zachwyt nad folklorem (w sensie tradycyjnej muzyki i tańca ludowego) działa też w drugą stronę. Taka muzyka irlandzka jest mniej lub bardziej rozpoznawalna na świecie, taniec został rozsławiony przez widowiska typu River Dance (czy choćby i takie filmiki jak ze znaleziska) a zastanawiam się, czy np. Irlandczycy mogliby znaleźć jakąś przyjemność ze słuchania starych kapel z polskich wiosek czy oglądania jak ktoś tańczy oberka :] Trochę nie sądzę. Z drugiej
taniec został rozsławiony przez widowiska typu River Dance (czy choćby i takie filmiki jak ze znaleziska)
@Bartholomew: Masz tu na myśli o światowej popularności. Taniec irlandzki był sprowadzony do Stanów przez irlandzkich imigrantów trochę wcześniej. Boom na Europę i resztę świata można liczyć od Riverdane i Lord of the dance i można liczyć przez pojawianie się szkół tańca irladzkiego poza USA i wyspach.
Komentarze (78)
najlepsze
Na pocztku jest słabo muzycznie, ale później się rozkręcają.
Generalnie jestem pełen podziwu, to ich taniec narodowy, który jest mocno pielęgnowany przez wszystkie pokolenia.
Nie ma obciachu, że folkowa muzyka, że folkowy taniec.
Grają i tańczą niemal wszyscy, to ich dziedzictwo narodowe z którego irlandczycy są niezwykle dumni.
Dokładnie. Bawią się w to wszyscy, często całe rodziny.
Jak kolesia zapytasz to z dumą odpowie, że tańczy taniec irlandzki.
Swoją drogą nie tak dawno wrzuciłem nowego Fletleya ale przepadł bez echa.
Może to ich koleś od rozkładania sceny.
@SeriousDude: moim zdaniem kwestia dyskusyjna
Próbowano też eksperymentów na innych naczelnych.
Z powodzeniem zresztą,wyciekło nawet nagranie z testów w laboratorium wyniesione przez jednego z pracowników.
https://www.youtube.com/watch?v=wQ2nVL1-XFk
@Bartholomew: Masz tu na myśli o światowej popularności. Taniec irlandzki był sprowadzony do Stanów przez irlandzkich imigrantów trochę wcześniej. Boom na Europę i resztę świata można liczyć od Riverdane i Lord of the dance i można liczyć przez pojawianie się szkół tańca irladzkiego poza USA i wyspach.