Bitwę przegraliśmy, kosztem 200k ofiar i zburzeniem Warszawy.
![Bitwę przegraliśmy, kosztem 200k ofiar i zburzeniem Warszawy.](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1596287018Augghf1t00kvPuYf1swZUx,w300h194.jpg)
"Mając 1700 sztuk broni, czyli siłę ognia batalionu, AK wydała bitwę Wehrmachtowi. Wredny Stalin, przeciwko któremu akcja była politycznie skierowana, nam nie pomógł. Bitwę przegraliśmy, kosztem 200k ofiar i zburzeniem Warszawy. Psychoprawica uważa, że to przykład do naśladowania."
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 642
Komentarze (642)
najlepsze
źródło: comment_1596293470s22sU0Lf5dqwkiYi3Kv2OC.jpg
Pobierz@UFC_Jest_W_Dupie: Jakoś nie mieli z tym większych problemów np. w Wilnie, gdzie wielu żołnierzy AK po zdobyciu miasta przez Sowietów najzwyczajniej w świecie zostało aresztowanych i internowanych. Przykro mi bardzo ale mrzonki części polskiego dowództwa o występowaniu polskich oficerów w charakterze gospodarzy wobec idącej na Niemców Armii
Komentarz usunięty przez moderatora
Dopiero po wybuchu Powstania zaczęli swoją parszywą grę z radością z powodu zbrodniczej głupoty Niemców oraz z radością, że Paljaki po tym co urządzili im Niemcy to już nigdy nie zechcą z Niemcami wejść w jakikolwiek sojusz.
Najbardziej parszywym działaniem Sowietów to nie była odmowa pomocy, ale ostrzeżenie wydane Aliantom, że zostanie zestrzelony każdy samolot aliancki, który będzie
@DarrDarek: Coś ty chłopie wymyślił? Niemcy mieli w samej tylko Warszawie ponad 200 dział przeciwlotniczych w tym 115 ciężkich dział Flak 88. Te 100 myśliwców zostałoby zestrzelonych w pierwszych dwóch tygodniach powstania i to zakładając, że 3 Rzesza nie podciągnęłaby większych sił przeciwlotniczych
Tyle, że bitwę też przegraliśmy ( ͡° ʖ̯ ͡°)
TAK powstanie warszawskie było niepotrzebnym przelewem krwi, zagładą wspaniałych ludzi i ruiną miasta, ale to w żadnym stopniu nie powinno zmieniać pełnego czci stosunku dla powstańców. Ich idee były szczytne, oni sami padli ofiarą manipulacji. W pamięci o powstaniu czci się nie hekatombę Warszawy i jej mieszkańców, ale postawę ludzi,
@kociooka:
Wojsko i wojna to nie miejsce na szczytne idee. Liczy się chłodna kalkulacja możliwości własnych i możliwości przeciwnika. Wojsko (tutaj AK) nie jest po to by pięknie umierało lecz po to by bronić cywili zabijając wroga.
Na nic to poświęcenie, oddanie, honor i odwaga jak rozumu zabrakło a bezrozumne poświęcenie i oddanie nie są chyba cechami wartymi propagowania. Tak sądzę.