Znowu pitbull i znowu bez kagańca. Czy właściciele tych psów, maja niedostatek iq? Często spotykam ludzi idących ze swoimi pupilami, czyt. psy które sięgają do pasa, na samej smyczy, bez żadnych kagańców. Ludzie bez wyobraźni.
Aż mi się przypomniało, idę sobie na spacerek, a na ścieżce siedzi pies z opuszczonym łbem i "Pan" jedzie po nim: ty taki, owaki, ch..u marmoladowy, złamasie... gdzie się włóczyłeś ... całą noc cię szukałem, pierdo...ny włóczęgo... jak ty #!$%@? wyglądasz, znowu będę cie musiał kąpać.... Uśmiałem się jak nigdy, za chwilę piesek z panem powoli odeszli w kierunku domu, pies obok nogi potulnie szedł cały czas ze spuszczonym wzrokiem, ale uśmiech
@Royal_Email: Akurat w tym przypadku wierzę w miłość obopólną aż do "grobowej deski". Często ich razem widzę na spacerze, pan z rzędu lekko "menelowatych", a pies mikser chyba z połowy miasta,
To jest mały, bardzo mały pikuś. Najbardziej obrzydliwa rzecz, jaką widziałem w życiu i nawet teraz, po długich latach (jestem z wykopowej starszyzny) chce mi się rzygać, gdy sobie przypomnę, to była scena przyuważona na przydrożnym terenie zielonym. Spacerowała sobie dziewczyna z psem. Pies duży, na szyi kolczatka, zdaje się, że odwrócona kolcami na zewnątrz. Piesek spuszczony ze smyczy znalazł gdzieś w krzakach truchełko. Jakiegoś innego pieska, czy kotka, po wielokroć rozjechanego
@Jarek_P: Truchło to nic. Kompletnie nic. Mój wytarzał się w gównie żula. Zrzygałem się na psa przed klatką, czyszcząc to co mogło by odpaść podczas podróży do brodzika, zrzygałem się bezpośrednio na pieseła kąpiąc go. Nigdy nie zapomnę tego smrodu. Mimo, że minęły już 2 lata, do dalej omijam miejsce zbrodni.
Jak nie może nadążyć za takim bydlakiem i go utrzymać to niech sobie sprawi Jorka ¯\_(ツ)_/¯ No ale "janusz" musi mieć psa obronnego jakby czasami się jak żółw wywalił na plecy i nie mógł wstać podczas napadu.
Komentarze (96)
najlepsze
źródło: comment_1595202398WrQ5As31npNGWTPgi67zzd.jpg
Pobierzty taki, owaki, ch..u marmoladowy, złamasie... gdzie się włóczyłeś ... całą noc cię szukałem, pierdo...ny włóczęgo... jak ty #!$%@? wyglądasz, znowu będę cie musiał kąpać....
Uśmiałem się jak nigdy, za chwilę piesek z panem powoli odeszli w kierunku domu, pies obok nogi potulnie szedł cały czas ze spuszczonym wzrokiem, ale uśmiech
Często ich razem widzę na spacerze, pan z rzędu lekko "menelowatych", a pies mikser chyba z połowy miasta,
Spacerowała sobie dziewczyna z psem. Pies duży, na szyi kolczatka, zdaje się, że odwrócona kolcami na zewnątrz. Piesek spuszczony ze smyczy znalazł gdzieś w krzakach truchełko. Jakiegoś innego pieska, czy kotka, po wielokroć rozjechanego
źródło: comment_1595174616rYiYpAIfhihr8HLC01eBf0.jpg
Pobierz@Cryptonerd_io: Ja też :)
No ale "janusz" musi mieć psa obronnego jakby czasami się jak żółw wywalił na plecy i nie mógł wstać podczas napadu.
zakop