Jak obecnie wygląda sprawiedliwość w sądach. część2
Relacja z rozprawy sądowej, czyli dlaczego powinno się rejestrować rozprawy i dlaczego Sądy tego nie robią. Część 2
d360 z- #
- Dodaj Komentarz
Relacja z rozprawy sądowej, czyli dlaczego powinno się rejestrować rozprawy i dlaczego Sądy tego nie robią. Część 2
d360 z3. Utrudnianie pytania o rzekome śledzenie. 1:19:03: SSR rzekomo Panią śledziłem, nie odnoszę tego do żadnej sytuacji
Podczas gdy Rzekoma Pokrzywdzona zeznała także “Myślę, że on mnie śledzi bo było parę przypadków, gdzie będąc na basenie czy też u koleżanki to on się pojawiał” oraz “Miałam wrażenie, że on mnie śledzi, nie czułam się bezpiecznie”.
Również świadkowie zeznawali, że Rzekoma Pokrzywdzona informowała ich, że miała być rzekomo śledzona, np. “Jestem przekonany, że oskarżony śledzi ją” i “Od Rzekomej Pokrzywdzonej słyszałam, że on ją śledzi” a także podczas tej samej rozprawy “nie wiem czy było to zbieg okoliczności czy GPS w samochodzie Rzekomej Pokrzywdzonej”
Informacyjnie: nie było żadnego śledzenia i żadnego pojawiania się, a SSR już w tym momencie miała informację, że oskarżony posiada niebudzące wątpliwości dowody, że te zeznania Rzekomej Pokrzywdzonej nie miały nic wspólnego z prawdą.
4. SSR uniemożliwiła zapytanie Rzekomej Pokrzywdzonej o różnicę w zeznaniach i o to, kiedy wg niej zaczęło się rzekome nękanie.
1:28:57 SSR: poza tym tak, Rzekoma Pokrzywdzona nie mówi, że od kwietnia było nękanie
Fragment aktu oskarżenia “W sprawie o to, że w okresie od kwietnia 2017 roku do października 2017 roku, w xxx w krótkich odstępach czasu nękał Rzekomą Pokrzywdzoną poprzez wysłanie jej znacznej ilości wiadomości”
SSR twierdzi, że Rzekoma Pokrzywdzona nie sugerowała, że nękanie trwało od kwietnia, jednak właśnie taką datę podał policjant prowadzący sprawę, zatwierdziła to Prokurator z Zawiercia, a SR w Zawierciu przeprowadzając Wstępną kontrolę aktu oskarżenia nie zdecydował się na “zwrot sprawy prokuratorowi w celu usunięcia istotnych braków postępowania przygotowawczego” (Art 339 KPK §3 3a).
Na uwagę zasługuje też zeznanie Rzekomej Pokrzywdzonej z 2018.06.20 “Uważam, że oskarżony nękał mnie po tym jak definitywnie zamknęłam sprawy tego związku, czyli po dacie planowanego ślubu, czyli po 23 kwietnia”.
Interesujące, że jako przykłady nękania Rzekoma Pokrzywdzona wymieniała zdarzenia, które miały mieć miejsce przed 23 kwietnia.
Uzupełniająco: Rzekoma Pokrzywdzona 2018.11.22 odpowiadając na pytanie obrony, dlaczego 2018.06.20 zeznała “Dostarczyłam całą korespondencje jaką posiadałam pomiędzy mną a oskarżonym od kwietnia do października 2017r.” a następnie dostarczyła kolejne wiadomości z tego okresu (nie tylko z 2017.04.15) zeznała “Na pewno nic celowo nie zatajałam. Składając zawiadomienie w tej sprawie uważałam, że wiadomości z 15.04 nie są istotne, bo w tym czasie jeszcze utrzymywaliśmy kontakt sms-owy z oskarżonym, a zawiadomienie o nękaniu dotyczyło okresu późniejszego” - czyli czasami twierdziła, że to było od kwietnia a czasami, że od lipca.
5. SSR zmieniła całkowicie pytanie obrony w 1:22:29
Rzekoma Pokrzywdzona zeznała “Już byłam, nawet złożyłam zeznania i już jest sprawa w tym temacie, ile razy można chodzić”, więc o czymś co miało nastąpić po 2017.10.12 kiedy to Rzekoma Pokrzywdzona była złożyć zeznania.
SSR zmieniła pytanie na “Dlaczego Pani czekała i dopiero wtedy z październiku”.
Rzekome zdarzenie miało mieć miejsce wg zeznania Rzekomej Pokrzywdzonej po 2017.10.12, ale wg SSR po zdarzeniu Rzekoma Pokrzywdzona czekała pewien czas, następnie cofnęła się w czasie by dopiero 2017.10.12 iść na policję i o tym NIE zeznać.
Informacyjnie: śledzenie w zeznaniach Rzekomej Pokrzywdzonej pojawiło się 2017.12.29.
6. SSR uniemożliwiła zadanie pytania o biżuterię ślubną 1:24:25.
W przypadku zeznań, o które padło pytanie w 1:06:00 SSR odczytała zeznania, których pytanie dotyczyło, jednak w przypadku pytania o biżuterię ślubną, SSR w odpowiedzi na pytanie 1:24:45 Rzekoma Pokrzywdzona: Jaką wiadomości biżuterii ślubnej?
Zamiast odczytać ten fragment, zdecydowała zapytać czy Rzekoma Pokrzywdzona kojarzy tą wiadomość i następnie uniemożliwić pytań o te okoliczności.
7. SSR uniemożliwiła zadanie pytania o okoliczności składania zeznań 2017.12.29, chodzi o pytanie z 1:25:43
Rzekoma Pokrzywdzona twierdziła, że pójście na policję, gdy była rzekomo obserwowana i śledzona byłoby dla niej zbyt uciążliwe (czyli, że zachowanie oskarżonego było dla niej mniej uciążliwe niż wizyta na policji). Jednocześnie udała się na policję 2017.12.29, gdy nękanie miało już ustać ponad 2,5 miesiąca wcześniej. W tym zeznaniu pojawiły się nowe zarzuty, których w pierwszym zeznaniu nie było.
Pytanie, dlaczego udała się na policję 2017.12.29 i dlaczego 2017.10.12 nie zeznała o zdarzeniach, które miały mieć miejsce przed 2017.10.12 pozostało bez odpowiedzi.
8. SSR zastosowała interesujący styl zadawania pytań do AJ.
Zastanowienie budzi to na jakie pytania AJ miała odpowiadać oskarżonemu, jeżeli jedyne co robiła to odpowiadała, a oskarżony nie pytał o Rzekomą Pokrzywdzoną, w takim razie o co pytał?
Ewidentne jest, że SSR oczekiwała, że AJ zezna, że oskarżony wypytywał o Rzekomą Pokrzywdzoną, ale gdy AJ nie potwierdziła tego pozostało wewnętrznie niespójne zeznanie. SSR pierwsze 2 pytania zadała krótkie, gdzie na końcu dodano oczekiwaną odpowiedź (jako sugestię co jest zakazane przez KPK), AJ nie miała chwili do namysłu, 3 pytanie było dłuższe, co dało chwilę na zastanowienie i już na to pytanie AJ nie odpowiedziała jak oczekiwała SSR.
Informacyjnie: oskarżony posiada dowody, że to AJ zainicjowała kontakt.
9. SSR od 1:06:00 do 1:15:46 utrudniała zadanie pytania o wiadomości jakie miały mieć miejsce po 2017.10.12.
Informacyjnie należy podać o jakie zeznanie Rzekomej Pokrzywdzonej chodziło:
“Pragnę podkreślić, że pomimo otrzymania przez oskarżonego oficjalnego pisma od mojego adwokata, które osobiście odebrał, nadal wysyłał on wiadomości typu smsy oraz listy e-mail do osób mi najbliższych oraz do mojej aktualnej pracy. Oskarżony po otrzymaniu pisma od mojego adwokata nie wysłał bezpośrednio do mnie żadnych smsów, e-maili ani nie kontaktował się ze mną osobiście, ani poprzez inne środki komunikacji. Oskarżony po otrzymaniu tego pisma od adwokata wysłał do mojego taty list, w którym to napisał, że chce aby mój tata zwrócił mu pieniądze, ponadto wysyłał on e-mail do mojego aktualnego pracodawcy, w mailu tym nie podpisał się swoim imieniem i nazwiskiem. Przez tego e-maila, który na pewno został przez niego wysłany, groziło mi zwolnienie dyscyplinarne z pracy, a tym samym utrata płynności finansowej”
Proszę zauważyć odpowiedź jaką udzieliła
1:12:48 Rzekoma Pokrzywdzona: ale one są w aktach
oraz proszę zwrócić uwagę na reakcje SSR
Rzekoma Pokrzywdzona zeznała, że wiadomości wysyłane po 2017.10.12 są w aktach, czyli, że zostały przez nią dostarczone, ale SSR zamiast zapisać do protokołu odpowiedź Rzekomej Pokrzywdzone, odszukać czy zapytać o to które to konkretnie wiadomości były, zrobiła coś innego. SSR zaczęła sugerować Rzekomej Pokrzywdzonej, aby zmieniła swoją odpowiedź. Ostatecznie Rzekoma Pokrzywdzona zamiast twierdzić, że wiadomości są w aktach (czyli, że miały miejsce) stwierdziła, że ich nie było.
Bardzo istotne jest, że pomimo iż zeznanie Rzekomej Pokrzywdzonej zapisano “O ile pamiętam list do oskarżony był wysłany 9 października, a do pracodawcy przyszedł chyba 10 października, dlatego odebrałam to jako wysłane po poinformowaniu przez mecenasa”, nie przeszkodziło to SSR w uzasadnieniu napisać, że Rzekoma Pokrzywdzona udała się do adwokata w wyniku groźby zwolnienia z pracy:
“Wreszcie doszło do momentu przełomowego, związanego z tym, że jej opinia u pracodawcy została nadszarpnięta, a zatrudnienie zagrożone. To dopiero spowodowało z jednej strony reakcję rodziny, w szczególności matki, która zatelefonowała do xxx xxx, a z drugiej strony reakcję pokrzywdzonej, która poszła po poradę do adwokata i zdecydowała się złożyć zawiadomienie na policji.”
Dla jasności, w bliżej nieokreślonym czasie po 10 października 2017, Rzekomej Pokrzywdzonej rzekomo groziło zwolnienie z pracy (brak zeznań na ten temat 2017.10.12 sugeruje, że miało to mieć miejsce po tej dacie). W następstwie tej groźby Rzekoma Pokrzywdzona miała się cofnąć w czasie, umówić spotkanie z adwokatem i napisać list (2017.10.09) w którym jednak wbrew sugestiom SSR ani słowa nie ma o zdarzeniach z przyszłości (po 2017.10.12).
Interesujące jest takze, że 2018.06.20 SSR uniemożliwiła zadawanie pytań o okoliczności i treść listu oraz wizyty u adwokata.
1:18:08 adwokat: Proszę powiedzieć czy w tym liście wysłanym przez adwokata Pani wezwała oskarżonego do zaprzestania wysyłania do siebie uporczywej korespondencji?
1:18:17 Rzekoma Pokrzywdzona: Tak
SRR: jakie jest pytanie, bo nie padło
Adwokat: znaczy padło, już odpowiedziała świadek, że tak
SSR: Panie adwokacie my wiemy co jest w piśmie, to jest bezsporne co jest w piśmie, proszę, aby Pan się skupił na tym co jest istotne, mamy 12:20, 4 świadków na korytarzu na Pan pyta o rzeczy, które wynikają z pisma.
SSR nie zanotowała pytania i odpowiedzi do protokołu.
W liście, o który pytała obrona, nie ma ani słowa, aby Rzekoma Pokrzywdzona nie życzyła sobie korespondencji od oskarżonego, ani aby czuła się zagrożona, ani aby jej prywatność byłą naruszana - to wszystko napisano 3 dni przed końcem rzekomego nękania, ale SSR zabroniła pytać o ten dokument ponieważ był w aktach.
SSR zakończyła rozprawę 2018.06.20 nie powołując świadków, którzy czekali na korytarzu.
Rzekoma Pokrzywdzona wg SSR miała się również przenieść w czasie i udać na policję 2017.10.12, również w związku z groźbą zwolnienia z pracy, jednak i tym razem ani słowem nie zeznała o groźbie utraty pracy, która miała mieć miejsce po 2017.10.12.
10. SSR zabroniła zadawać pytać o istotne sprzeczności w zeznaniach Rzekomej pokrzywdzonej.
1:29:08 SSR: (..) żadnego drążenia i porównywania słów, których pani użyła
Informacyjnie min 2017.12.29 Rzekoma Pokrzywdzona zeznała “Jestem tym wszystkim zdenerwowana on nie może mi dać spokoju”.
Rzekoma Pokrzywdzona 2017.10.12 przedstawiła pewne zarzuty, następnie 2017.12.29 przedstawiła kolejne zarzuty “Myślę, że on mnie śledzi, bo było parę przypadków, gdzie będąc na basenie czy też u koleżanki to on się pojawiał. Są to dla mnie niepokojące sytuacje, bo nie wiem do czego on może być zdolny i nie wiem co i do kogo jeszcze wyśle”. W zeznaniach nie ma ani słowa, aby rzekome nękanie miało zakończyć się ponad 2,5 miesiąca wcześniej, a wręcz przeciwnie, Rzekoma Pokrzywdzona wyraźnie zeznawała jakby nękania miało nadal trwać (on nie może mi dać spokoju).
2018.02.27 Rzekoma Pokrzywdzona kolejny raz dodała nowe zarzuty i zdarzenia, o których wcześniej nie zeznawała, jak np. “pomimo otrzymania przez oskarżony oficjalnego pisma od mojego adwokata, które osobiście odebrał, nadal wysyłał on wiadomości typu smsy oraz listy e-mail do osób mi najbliższych oraz do mojej aktualnej pracy” “oskarżony po otrzymaniu tego pisma od adwokata (...) ponadto wysyłał on e-mail do mojego aktualnego pracodawcy, w mailu tym nie podpisał się swoim imieniem i nazwiskiem. Przez tego e-maila, który na pewno został przez niego wysłany, groziło mi zwolnienie dyscyplinarne z pracy”.
2018.06.20 Rzekoma Pokrzywdzona kolejny raz dodała nowe zarzuty “W tym czasie nasiliły się kontrole w firmie moich rodziców, z powodu donosów e-mailowych. Wcześniej takich kontroli nie było wcale, albo sporadycznie”
2018.09.05 do 2018.11.22 w zeznaniach 3 świadków oskarżenia pojawiły się kolejne zarzuty, jak podsłuch, czy też przebicie opon, które miało mieć miejsce po 2018.06.20.
za Prof. dr hab. Ewa Gruza “Aby uznać wypowiedź za wiarygodną, muszą wystąpić przynajmniej trzy jednoznaczne i obiektywnie stwierdzone cechy, wśród których najczęściej występującymi razem są: obfitość szczegółów, szybkie tempo uzupełniania i opis odpowiadający typowi przestępstwa, przy w miarę stałej treści zeznań”
Pozostawiam czytającym ocenę czy taki sposób prowadzenia rozprawy przez SSR umożliwiał przeprowadzenie oceny wiarygodności wypowiedzi Rzekomej Pokrzywdzonej.
Planuję dodać jeszcze 3 część, dłuższą niż te 2.
Oczywiście każdy może dowolnie używać tego testu, tylko gdyby komuś udało się ustalić personalia osób, o których mowa w tekście, to proszę aby nie publikować danych osób, które nie są funkcjonariuszami.
Gdyby ktoś z mediów był zainteresowany sprawą to proszę o kontakt.