Ostatnio jechałem do apteki o 23 w nocy, w weekend. Na podwójnej ciągłej, jadąc na czołówkę z pojazdem z naprzeciwka, wyprzedził mnie koleś w jakimś suvie. Mrugnąłem mu długimi i zatrąbiłem bo zepchnął mnie na pobocze i zmusił do hamowania. Na co Pan zatrzymał się do zera i wrzucił wsteczny i tak stał. Położyłem się na klaksonie i czekam. Po 5 sekundach spękał i odjechał, jadąc specjalnie 20kmh. W bezpiecznej odległości zacząłem
@Manymouse: no wiesz jest pewien typ ludzi którzy na tyle się wkurzają na błędy na drodze innych że nawalają klaksonem i mrugają ;P normalni ludzie po prostu jadą swoje i tyle, każdemu zdarza się głupota czasem, wybrać zły pas czy cos, normalny posrany ruch miejski ;) ale są "wspaniali dynamiczni" ;)
Komentarze (258)
najlepsze
źródło: comment_1592513660YfTJgwhkTrGOFRHzvuV8Vz.jpg
Pobierzźródło: comment_15925131613gwXP91HT8uA8d6Ha6w0Oh.jpg
Pobierz@WuDwaKa: W opisie jest informacja. Światła drogowe się nie odbiły w tylnej klapie, więc wnoszę, że został użyty sygnał dźwiękowy.
@WuDwaKa: Rozumiem panie wielki bordo wykopku, że tytuł nie jest częścią opisu znaleziska?
picrel - miejsce gdzie facet wcisnął się między mnie, a pas zieleni, a gdzie 50 metrów dalej wyhamował mnie do zera
źródło: comment_1592515700Xc7wmzlRb5B3fJ86MUmuHV.jpg
Pobierz